3.Czy to może być miłość?

1 0 0
                                    

Kiedy straciłam wszystko i wszystkich miałam ochotę się rzucić pod pociąg do momentu kiedy z miliona przechodzących ludzi podszedł do mnie elegancki i dobrze zbudowany mężczyzna.

Dał mi propozycje na 10 tysięcy złoty co by się mi bardzo przydało jeśli tylko odegram jego dziewczynę przed rodzicami a, że byłam w stanie krytycznym zgodziłam się na wszystko.

Mężczyzna mnie wzią do jego domu i podarował mi piękną beżową suknie. I przebrała się z moich brudnych i potarganych ubrań oraz się umyć. Oczywiście zrobiłam wszystko tak jak mnie poproszono oraz po kąpieli gdy wysuszyłam włosy zrobiłam z nich piękny warkocz a gdy wyszłam czekały na mnie szpilki.

Powiedział, że wyglądam wspaniale a ja podziękowałam pełna wdzięczności.

Usłyszałam otwieranie frątowych drzwi na które mężczyzna szybko podarował mi jeszcze spinkę wyglądającą jak duży kwiat.

Zaprowadził mnie do salonu ale zanim zapytał się o moje imię to odpowiedziałam, że jestem Sara Thomson a naa te słowa uśmiechną się i pośliszmy dalej.

Jego rodzice już stali i mimo wieku dalej wyglądali pięknie i świeżo. Na mój widok się trochę skrzywili a mężczyzna mnie zaczą przedstawiać. Dla pewnośći jeszcze raz się zapytali mojego imienia a on pewnie odpowiedział.

Nie byłam pewna jego planu ale pieniądze by mi się teraz przydały więc starałam się jak najbardziej udawać jak tylko mogę! Ale jego rodzice się skapneli i a ja zapłakana uciekłam a on mnie zawołał ale zyignorowałam to i postaniwiłam, że zrealizuje plan z pociągiem

Podbiegłam do najbliższej stacji kolejowej była zima a suknia nie pomagała. Zobaczyłam nadjeżdżający pociąg i gdy już czułam jak moje ciało się przechyla do przodu jak wszystkie wspomnienia przelatują mi przed oczami. Jakie miałam zjebane życie jak mogłam nie uwieżyć moim orzyjaciółką jak mogłam być z Marco...

Bo miłość...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz