Otwieram drzwi w pustym domu.
Nie powiedziałam nikomu,
Że wracam.Akwarium pełne jest życia,
Patrzę nań najpierw z ukrycia,
Cichaczem.Podobno była tu burza,
Lecz się powietrze nie rusza
Ni krztyny.Więc chociaż okno otworzę,
To już nie z wiatrem nad morzem
Godziny.To było tylko marzenie,
Które się wkrótce jak cienie
Rozmyło.Bo cisza, ta upragniona,
Jedynie niczym skończony
Sen była...