I wanna miss you (16+)

25.

Wróciliśmy już z wakacji, do Bartka pisałam kilkaset razy. Na żadną z wiadomości nie odpisał. Co jeżeli byłam jebanym zakładem? Nagle zauważyłam wiadomość od Bartka

Bartuśka<33
- Dziewczyno jaką ty masz niską samoocenę
- Denerwujesz mnie tym
- Ja ci komplementy mówię
- I naprawdę jesteś ładna
- A ty że przesadzam
- Kiedy mam fazę na podrywanie cię to mam
- Ale nie cały czas
- Mam cię kurwa dość
- Żebyś se czegoś nie wymyśliła, nie byłaś zakładem
- Naprawdę cię lubiłem
- Ale nie chciałem cię zranić
- Myślałem że jak na plaży ci to powiem to mi dasz kosza
- i nie będę musiał się z tobą męczyć
- Lubię cię ale nie kocham
- Udawałem aby cię nie zranić
- Ale teraz miałem w to wyjebane
- I specjalnie "oświadczyłem" ci się na statku
- A ty w to uwierzyłaś
- Łatwo wierna suko XDDD
- Ale beka była
- Igor był ze mnie dumny

Spoko.

Zastanawiałam się przez długi czas nad zakończeniem tego ścierwa. Jakbym zniknęła i tak każdy by miał wyjebane.
Łzy leciały po moim policzku. Nagle wstałam, zrobiłam to tak szybko że zrobiło mi się ciemno przed oczami. Miałam to gdzieś, podeszłam do lustra i spojrzałam w odbicie
- Kto ty kurwa jesteś, Wiśniewska. Jebać kubickich rozumiesz to, rozumiesz to Noami? - krzyczałam do własnego odbicia. Po jakiś 10 minutach się uspokoiłam, wzięłam telefon i zaczęłam pisać wiadomość

Naomi:))
- Zwyciężyłeś
- Rozjebałeś skurwysyna