~Tylko nie pasożyt~ zawarczal w mojej głowie a ja przewróciłam oczami i weszłam do szkoły. Trzymałam się na uboczu... Tak było zawsze lepiej. Tak wiem introwertyczka że mnie. Wyjęłam rzeczy z szafki ale jak na złość pojawił się Flash. Nienawidzę gnoja. ~Moge odgryzc mu łeb?~ nic nie odpowiedziałam próbując ignorować Flasha i iść na ulubione zajęcia czyli... Uwaga, uwaga fizyka. Kto by się spodziewał.
-Cassie... Mamusia nie nauczyła cię że nie ignoruje się rozmówcy?- zakpił Flash a ja ledwo się kontrolowałam.
-Póki co to ty coś pierdolisz a ja wolę nie zaśmiecać sobie głowy durniami- mówiłam jakby nigdy nic i weszłam do klasy. Usiadłam na tyłach czyli tam gdzie zawsze i siedziałam. Gdy nauczyciel wszedł do klasy ja nawet nie wyjęłam podręcznika. No cóż miałam cały materiał w małym paluszku.
-Dzisiaj mamy specjalnego gościa, zrobi on też konkurs na staż w jego firmie- ocho... Dobra teraz się zainteresowałam. Do klasy wchodzi ten sam facet co przyszedł do mojego mieszkania. Nie, kurwa nie. Wstaje wychodzę.
- Witam was dzieci. Większość z was mnie poznaje ale dla tych którzy mnie nie znają to jestem słynnym playboyem, miliarderem, filantropem i przede wszystkim Iron-manem... Tony Stark, miło mi - mówił stojąc spokojnie i na końcu kłaniając się teatralnie. A wiec mój biologiczny ojciec wygląda tak... Dziwię się że jestem aż tak piękna...
~~~~~~~~~
Będę was tak dręczyć fragmentami dopóki nie skończę książki.... Tak kocham się nad wami znęcać
CZYTASZ
Zemsta za porzucenie
FanfictionCo się stanie gdy wielki miliarder spotka nieświadomie kobietę i porzuci ją gdy ta zajdzie w ciąże? Cóż to chyba oczywiste, że ją zostawi na lodzie. Co zrobi natomiast to dziecko? Hah poczekajcie na książkę a się dowiecie... Lecz czy dziecko przebac...