Ostatni wiersz Megatronusa.

24 5 0
                                    

W każdą noc.
Czuje to
Czuję jak
Myślisz o nas.
Zawsze gdy
Też to robię
Czuję że
Tracę głowę

Zabrałeś mi, zabrałeś każdą noc.
Nieprzespaną i przemilczaną
Nie mogę już nawet zrozumieć że
Zabrałeś mi, zabrałeś, zabrałeś mnie..

Tak!
Pomóc nam już może tylko strach
O przyszłość w której jesteś ty i ja
I zawsze kiedy myślę o tym jak to skończy kiedyś się
Jedyne o czym marzę to znów móc pocałować cię

Wiem!
Wszystkiego jestem winny sobie ja!
Wystarczająco długo męczy mnie to w snach
Nie musisz mi wciąż powtarzać tych wszystkich bolesnych słów
Sam dobrze o tym wiesz że masz dość ich już

Świat!
Inne plany dla nas jednak miał
Nie mogło być inaczej no bo jak?
Jak dwójka takich osób mogłaby w spokoju żyć?
Chodzić razem za rękę, w świetle dnia, i razem być?
No jak?

Czy?
Wybaczysz kiedyś mi te wszystkie dni?
Wybaczysz mi te noce, lata i...
Pozwolisz znów na nowo zbudować lepszy świat.
W którym nigdy nie pozwolę na to byś został kiedyś sam.

Zabrałeś mi, zabrałeś każdą noc.
Nieprzespaną i przemilczaną
Nie mogę już nawet zrozumieć że
Zabrałeś mi, zabrałeś, zabrałeś mi mnie..

 Nieprzespaną i przemilczaną Nie mogę już nawet zrozumieć że Zabrałeś mi, zabrałeś, zabrałeś mi mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
„Poezje" ShunShine Transformers. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz