pov: Zośka
Stałem właśnie na mostku w jednym z małych miasteczek we Francji. Postanowiłem zrobić sobie małe wakacje, ponieważ musiałem przemyśleć wydarzenia minionych miesięcy. W trakcie tych 4 dni doszłam do wniosku że zaczownie wobec mojego ucznia Jana Bytanara, była haniebna. Postanowiłem dobrowolnie iść po powrocie do kraju na komisariat policyjny, żeby ponieść prawne konsekwencjie związane z dopuszczeniem się relacji romantycznej między uczniem (Janem), oraz mną (nauczycielem). Jak i relacji seksualnej. Patrząc się w wodę zacząłem zauważyć, przede mną stoi Jan Bytnar. Chciałem poinformować go, że na przestrzeni 7dni dostanie pismo, w którym sąd poprosi go o złożenie znań przeciwko mnie. Podszedłem do niego i wymieniłem z nim parę zdań:
-Witaj, Janie. Nie chcę ci przeszkadzać w twoich wakacjach jednak nie orzyszlem tym razem poniżyć ciebie i przy okazji siebie. Chciałem poinformować cię, że na przestrzeni 7 dni dostaniesz list od sądu. List ten zawiera wezwanie o złożeniu zeznań. Prosiłbym cie o mówieniu całej prawdy, ponieważ nie chciałbym, żeby prokuratura osadziła mnie łagodniej niż na to zasłużyłem. W moich myślach jestem stracona postacią. Jestem wstanie pokryć odszkodowanie i twoją terapie, ponieważ wiem, że czyny jakich się dopuściliśmy były nieodpowiednie.
-Witam, panie profesorze. Chciałem powiedzieć, że jestem w stanie mówić prawdę i tylko i wyłącznie prawdę. Przez ten czas również zrozumiałem, że moje zachowanie było conajmniej dziecinne, a sama opcją mieszkania u pana profesora, przez 2 tygodnie nie powinna być nawet rozpatrzona przez moją mamę.pov: Narrator
Po akcji we Fracji Tadeusz został zwolniony dyscyplinarnie za niepoprawną relację z uczniem, Jan Bytnar przyznał się do wszystkich sytuacji, które miały miejsce na przestrzeni ostatniego czasu
.
.
.
.
Witam misiaczki to mój ostateczny komentarz
CZYTASZ
Inne zakończenie, czyli jakbyśmy mogli zacząć od nowa[roska]
Fanfictioninne zakończenie fanfika pt."Roska"Nauczyciel x Uczeń Modern AU" postanowiłam to zrobić bo ludzie narzekali na zakończenie