Gremliny przelogować się!
---
Głośnik zatrzeszczał głośno, a w ciemnej hali dało się usłyszeć dźwięki poruszenia. Po chwili zapaliła się pojedyncza lampa, oświetlając z góry chłopaka stającego na niskim podeście. Blondyn w beżowych ubraniach poprawił okulary i rozejrzał się dookoła z niepokojem.
- Maniks. Z wykształcenia ekonomista, jednak pasjonuje się także ogrodnictwem i historiami true crime - odezwał się trzeszczący głos z głośnika.
Odpaliło się kolejne światło i podświetliło następna osobę, stojącą metr od Maniksa, na identycznym podeście. Blondynka w bluzie z Myszką Miki spojrzała w górę. Na jej szyi i policzkach widać było wyraźnie różowawe łuski. Między palcami miała błony.
- Asia, pani psycholog-dentysta i właścicielka kota Fenka. Miłośniczka płatności elektronicznych i brokatu.
Schemat powtórzył się. Na kolejnym podium stała postać ze złotymi włosami, które ginęły pod grubym czarnym płaszczem z futrem. Na spiczastych uszach opierał się czarny kowbojski kapelusz, który spowijał jej twarz w cieniu.
- Avanette, lingwista i nauczyciel. Lubi pracę z papierem, a szczególnie pisanie.
Kolejną osobą okazała się dziewczyna z czerwonymi spiętymi włosami, ubrana w ciemne kimono. W dłoniach trzymała złożoną czerwoną parasolkę w kwiatowy wzór. Jej uszy nie były ludzkie - bardziej przypominały te które można było zobaczyć u łani. Wrażenie potęgowały ciemne oczy.
- Wika, aktorka teatralna. Jej pasją jest granie Kazuhą w Genshina.
Kolejne światło i kolejna osoba. Chłopak miał białe długie włosy i przenikliwie niebieskie oczy ze źrenicami jak u kota. Na sobie miał zbroję ze skórzanymi elementami nabijanymi ćwiekami, a zza pleców wystawały mu dwa miecze.
- Kamil Beton, ratownik medyczny, a w wolnych chwilach wiedźmin szkoły strusia - głos na chwilę się zatrzymał. - Dojszta da a mi ne ? - powiedział głos niepewnie.
Nastąpiła krótka pauza, po czym głos nie wiedząc chyba co zrobić, przeszedł do następnej osoby. W świetle pojawiła się dziewczyna z krótkimi blond włosami i okrągłymi okularami. Uwagę przykuwały szaty jakie miała na sobie. Zwiewne i kolorowe, nawet teraz lekko falowały mimo pozornego braku wiatru.
- Kamila, wróżka i kolekcjonerka kamieni. Jej pasją są horoskopy, które sama układa na podstawie rozkładu gwiazd i planet.
Oczom pozostałych uczestników tym razem ukazał się chłopak, z zieloną opaską na oku. Poza tym wyglądał całkiem przeciętnie. Miał ciemne ubrania i włosy, a skóra była blada, jakby nie widziała słońca od bardzo dawna.
- Voldeban. Sam siebie uważa za człowieka przedsiębiorczego i obrotnego. Nie znosi "lamusów".
Następny był chłopak w czarnym kasku i stroju wyścigowym. Nie było widać jego twarzy, ale sama jego postawa emanowała pewnością siebie.
- Ozyrys, profesjonalny kierowca wyścigowy. Mimo swojego młodego wieku osiągnął już liczne sukcesy na arenie międzynarodowej w wyścigach motocyklowych.
Na platformie obok stał wysoki mężczyzna z czarnymi włosami i kozią bródką, ubrany w zwykły beżowy sweterek i dżinsy. Na dłoni miał tatuaż przedstawiający smoka. Uśmiechnął się lekko do pozostałych.
- Tuner, profesor uniwersytecki znany z tego, że potrafi znaleźć każdą rzecz, nawet jeśli ona nie istnieje. Dowiódł tego sprowadzając do naszego świata smoki.
Następną osobą był chłopak w za dużej czarnej bluzie z chorobliwie żółtą skórą. Miał ciężkie powieki, a pod nimi lekceważące spojrzenie.
CZYTASZ
Jajco Śmierci
RandomGrupka osób zostaje wrzucona na arenę na której musi walczyć na śmierć i życie by poznać prawdę.