– Water Shuriken! Thunder Punch! – wykrzyknęli Ash Ketchum oraz Alain. Łapy Mega Charizarda X zaiskrzyły wyładowaniami elektrycznymi, po czym ruszył w kierunku przeciwnika. W odpowiedzi Ash-Greninja wyciągnął wielkiego wodnego shurikena zawieszonego na plecach. Energicznie nim zakręcił i skutecznie zablokował nadchodzącą pięść oponenta.
Następnie Charizard zaatakował serią elektrycznych ciosów, ale one również zostały odparte. Kiedy atak ognistego Pokemona dobiegł końca, Greninja błyskawicznie uderzył shurikenem rywala w jego tors, czym odepchnął smoka na parę metrów.
– Gotów na więcej? Water Shuriken! – polecił Ash wodnej żabie ninja i uniósł rękę w górę. Stworek uczynił podobnie, z tym że podniósł również swoją wielką wodną broń, która zaczęła lewitować nad jego dłonią. Wtem ukształtowała się ona na ułamek sekundy w postać wodnego wiru, zmieniającego barwę z niebieskiej na złocistą. Zaraz utworzony został olbrzymi złoty shuriken nad wodnym starterem z Kalos.
Alain nie krył szoku. Jednak niemalże od razu wydał następne polecenie swojemu Pokemonowi: – Teraz! Blast Burn!
Charizard zapłonął niebieskim płomieniem i uderzył pięścią z całej siły w ziemię. Ta zaczęła się zapadać w wyniku płomieni zmierzających prosto do przeciwnika. Greninja nie pozostawał bierny i szybko rzucił złotym shurikenem w kierunku rywala. Obydwa ataki dotarły do swoich celów. W wyniku tego pole walki zostało przysłonięte dymem.
Widzowie na trybunach pozostawali w bezruchu. Nikt nie odważył się nawet odezwać. Gdy pole znów było widoczne, dwoje oponentów stało naprzeciwko siebie. Wszyscy w milczeniu oczekiwali rozwoju wydarzeń. Słychać było jedynie szum wiatru.
Wtedy Greninja upadł na prawe kolano. W ostatnim jednak momencie podtrzymał się jedną ręką opartą na gruncie. Widać było, że z trudem znosi ciężar ran zadanych mu przez smoka. Podobnie zresztą sam Ash, który z bólu złapał się za klatkę piersiową.
Charizard jeszcze przez chwilę utrzymał niezachwianą pozycję stojącą. Ale po kilku sekundach wpatrywania się w przeciwnika mega ewolucja została dezaktywowana i Pokemon runął bezwładnie na ziemię. W jego oczach można było dostrzec charakterystyczne wiry oznaczające utratę przytomności.
– Charizard jest niezdolny do walki! Wielkim Mistrzem Ligi Kalos zostaje Ash Ketchum z Alabastii! – poinformował energicznie sędzia bitewny. Na dużym ekranie ikona Charizarda zmieniła kolor na szary. Później ukazało się zdjęcie Ash'a, a pod nim napis "Winner" z efektami konfetti.
Nagle z trybun zabrzmiały gromkie brawa dla zwycięskiego chłopaka i jego pokemonowych druhów. Młodego Ketchuma całkowicie zamurowało. Nie wiedział jak ma się zachować. Nadal nie dotarło do niego co się właściwie przed chwilą wydarzyło.
– Tak! Ash wygrał! – pisnęła Bonnie, a wraz z nią jej Dedenne, radośnie podskakując ze swoją opiekunką.
– Niesamowite – powiedział ze zdumieniem Tierno. Był pod wrażeniem siły bojowej przyjaciela.
– Walka była niesamowita. Dobrze, że zrobiłem jej zdjęcia – Trevor dumnie sprawdzał ujęcia, które uwiecznił swoim aparatem.
– Ash jest świetny. Podobnie i Alain. Dużo się nauczyłem podczas obserwowania tej bitwy – rzekł zachwycony Sawyer. W jednym ręku trzymał swój niezawodny notes, a w drugim długopis. Zapisywał uważnie coś na jednej ze stron.
– To nasz cały Ash. Nigdy nie odpuszcza i zawsze walczy do końca – skomentował Clemont z dumą, że ma tak wspaniałego przyjaciela.
– Widziałaś, Serena? On naprawdę to zrobił! – rzekła Shauna do przyjaciółki. Ta jednak była pogrążona w swoich własnych myślach, więc uśmiechnęła się tylko lekko do miodowowłosej dziewczyny i odwróciła w stronę pola walki.
CZYTASZ
Pokemon XY&Z - Wielkie Wyzwanie Mistrza Kalos
FanficHistoria opowiada alternatywne zakończenie Ligi Kalos, gdzie Ash Ketchum pokonuje Alaina w finale, dzięki czemu zostaje Mistrzem Ligi Kalos. Diantha zaprasza zwycięzcę do udziału w Wielkim Wyzwaniu Mistrza, w którym Ash będzie musiał pokonać wszystk...