Rodział 1

26 3 3
                                    

Małe czarne stworzonko wiło się przy brzuchu matki , szukając dojścia do mleka. Kocica delikatnie przysuneła łapą do siebie kociaka.Młody kocurek od razu zaczął pić mleko matki.
~Jak go nazwiemy? ~Zapytała Sowi Wzrok.

~~Nie wiem.Mi to obojętne tak szczerze .~oparł Czarny Blask.

~~W porządku. Nazwijmy go może Nocek?
~~Mhmm może być... Znaczy piękne imię..

Parę dni później...

~~Czarny Blasku! Spójrz nasz synek otworzył oczy. Ma takie same jak i ty.

~~To wspaniale.

~~Będę musiał jakoś się pozbyć tego kociaka... ~~wyszeptał kocur.

~~Co tam mówiłeś?

~~Ach nic.

~~A i bym zapomniała. Srebrzysta Gwiazda  chcę z tobą porozmawiać .

~~Zemną? W porządku idę już do niego.~rzekł Czarny Blask.

"Życie Nocnego Zmierzcha" SuperEdycja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz