-Sępy-

12 3 3
                                    

Minął cały rok.

...

Kiri, hej.. Kiri!!~

Bohater poczuł na sobie coś ciężkiego, burknął coś pod nosem zmęczony.

No już dalej dalej! Wstawaj, to już ten czas!~

Nagle wstał jak poparzony do pozycji siedzącej, zderzył się głowami z dziewczyną która na nim siedziała

Auć!- Oboje wykrzykneli niemalże chórkiem.

- Cholera.. Czemu na mnie siedzisz, złaź!

- Nie chciałeś się ruszyć, a ja jakoś musiałam cię obudzić, to twoja wina!

Oboje patrzą na siebie jakby zaraz miało do jakiejś bójki dojść.

- Nie ma teraz na to czasu, Wujek Virgo wyjeżdża, wstawaj! - krzyknęła Lisa po czym zeskoczyła z łóżka Kiri'ego i zrzuciła z niego kołdrę na podłogę. "Masz być gotów za 5 minut!" - krzyknęła wybiegając z pokoju z uśmiechem na twarzy.

Jej kiedykolwiek kończy się energia..? Bohater wstał z łóżka i szybko ubrał się w przygotowane już wczoraj ubrania. Następnie podszedł do lustra i ogarnął swoje długie aż za barki szare włosy, popatrzył na swoje odbicie. "Wyglądają coraz gorzej.." - powiedział zauważając iż jego oczy tracą coraz więcej koloru.

Zajęło mu to jeszcze chwilkę by się przygotować po czym wybiegł ze swojego pokoju, główne pomieszczenie było puste. Wszystkie dzieci stały na zewnątrz wraz z Blond-włosym mężczyzna. Kiri szybko do nich dołączył wybiegając przez frontowe drzwi.

- Ohh.. Czekaliśmy na ciebie-

- Nareszcie jesteś, Kiri! - Lisa przerwała Virgo stojącemu przy aucie, gotowemu by wyruszyć w drogę, koło niego stoi kolejny Facet. Im więcej czasu bohater z nim spędzał tym coraz bardziej się do niego przekonywał, okazało się że to rzeczywiście naprawdę bardzo dobry człowiek. Chłopiec podbiegł do niego i się przytulił. "No już już.. Nie rozklejaj się tylko." - powiedział Virgo przytulając go spowrotem.

- Czy kiedykolwiek widziałeś żebym płakał? No właśnie! Dobrze wiem, że do nas wrócisz.

- Buuuu! Kiri beksa! - Wykrzyczał jeden z chłopców, wszyscy zaczęli się śmiać. Przez cały rok Bohater strasznie zżył się z wszystkimi zamieszkującymi ten sierociniec, stali się dla niego nową rodziną. W szczególności zbliżył się do Lisy, która stała się jego najlepsza przyjaciółką.

- SAM JESTEŚ BEKSA! - odkrzyczał

- Sam Virgo zaśmiał się słysząc zaczepke chłopca. No już już Kiri, wystarczy tych emocji. Muszę ruszać do Rokken, to wyjątkowo ważne, wolałbym się nie spóźnić.

Rokken, miejsce w którym Virgo spędza naprawdę bardzo dużo czasu, choć nie wiemy czym sie tam zajmuje. Jest to jeden ze stanów Neverlandu, krainy w której również znajduję się Izuma. Rokken i Izuma są jak ogień i woda, totalne przeciwieństwa. Rokken jest spokojne i uporządkowane, a Izuma jest pełna chaosu i przestępczości, to właśnie tutaj dzieję się cała akcja. - W międzyczasie Chris będzie dbać o wasze bezpieczeństwo.

Chris. Jest to jeden z zaufanych ludzi Virgo, przedstawił go nam już dawno temu, zawsze gdy go nie było, to właśnie on o nas dbał. Dzieci go uwielbiają ale ja za nim nie przepadam, od zawsze dziwnie się na mnie patrzył.

Mistbound Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz