Obudziłem się obok mojego maluszka. Słodko spał kiedy ja postanowiłem pójść do kuchni i zrobić coś do jedzenia.
Felix wygląda tak słodko kiedy śpi... Chcę widzieć ten widok codziennie rano ale wiem że to nie możliwe... Od teraz jest mój więc nie pozwolę nikomu go dotknąć.
Myślałem sobie szykując tosty,kiedy nagle poczułem jak ktoś obejmuje mnie od tyłu. To był mój słodki aniołek.
- Jak ci się spało kotku?-Zapytalem blondyna który ucałował moje plecy
- Powinieneś założyć bluzkę bo mnie kusisz...- Powiedział a ja obróciłem się w jego stronę.
- Powiedz mi Felix, jak ty to robisz,że pod twoim dotykiem się rozpływam...
Wtedy młodszy przejechał po moim torsie zatrzymując się na moim brzuchu,mówiąc do mnie słodkie słówka
- Jesteś taki śliczny... - Zaczął a ja czułem jak moje poliki zaczynają przybierać czerwony kolor. Widząc to,blondyn dalej kontynuował, jednocześnie kierując swoje dłonie na moje plecy.
Kurwa,przysięgam że zaraz nie wytrzymam...
- Oh Jinnie,powiedz mi jak ty to robisz że aż tak bardzo mnie do siebie przyciągasz?... Wyglądasz jak grecki bóg... Twoje ciało samo mówi żeby je skosztować...
- Lixie, bo zaraz cię tutaj zerżne,obiecuję ci to...
Felix raptownie chwycił moją szyję,stanął na palcach i ucałował moje usta swoimi rozowymi wargami. Zaczął coraz to przyspieszać a ja starałem się jak najlepiej oddać mu każda pieszczotę. Oderwał się ode mnie a ja zauważyłem w jego oczach pożądanie.
- Możesz ze mną robić co chcesz Jinnie... Nawet i zerżnąć mnie tutaj...
Powiedział odpowiadając na moją wcześniejszą wypowiedź. Nie mogłem już wytrzymać. Chwyciłem go i oparłem przodem o blat.
- Teraz dopiero zobaczysz jak kończy się prowokowanie Hwanga Hyunjina.
- Pragnę zobaczyć to piekło...
Powiedział a ja chwyciłem za jego spodnie i je zdjąłem. Naśliniłem na swój palec,poczym zanurzyłem go w Lixie. Zauważyłem grymas młodszego który oznaczał że mogę go powoli rozciągać w dolnej części ciała. Kiedy zobaczyłem,że jeden palec to za mało,dołożyłem drugi a potem trzeci.
- Lixie... Teraz zobaczysz to piekło na które tak długo czekałeś...
Powiedziałem wyjmując palce z blondyna,zastąpując je swoim przyrodzeniem. Na początku nie włożyłem całego,ponieważ zauważyłem że Felixa to zabolało. Jednak nie czekając długo wszedłem cały w Lee. Zacząłem powoli się w nim poruszać a ten zaczął stękać.
- Boli cię Lixie? - Spytałem go delikatnie przejeżdżając swoją dłonią po plecach młodszego.
- T-troszke... ale nie tak bardzo
- Mogę trochę przyspieszyć?
- T-tak...
Zacząłem się szybciej poruszać w blondynie,co spowodowało że Felix przestał czuć ból a zamiast tego czuł przyjemność i rozkosz. Nie musiałem długo czekać kiedy natrafiłem na jego punkt G,ponieważ zaczął wydawać głośniejsze jęki.
-Ahh,Jinnie... Dochodzę...
Zacząłem szybko i agresywnie poruszać się w Felixie,który cały czas mówił moje imię. Kochałem doprowadzać mojego maluszka do takiego stanu.
Jinnie,Jinnie, Jinnie...
Pomiędzy słowami,pojawiały się niekontrolowane jęki. Sięgnąłem w stronę jego przyrodzenia i zacząłem je stymulować. Głos Felixa na 100% słyszeli sąsiedzi ale nie myśleliśmy o tym, chciałem aby moje słoneczko było szczęśliwe. Lee chyba opadły siły ponieważ już nie podpierał już o blat,a wręcz się na nim położył. Zaczął szybko oddychać a z jego ust wypływała ślina. Po kilku mocniejszych pchnieciach,Felix doszedł brudząc całe szafki które były pod blatem, a ja chwilę później skończyłem w nim. Lixie obrócił się do mnie i musnął swoimi wargami moją szyję,po chwili zostawiając na niej czerwony ślad.

CZYTASZ
MY TORMENTOR // HYUNLIX
FanfictionHyunjin został zmuszony przez swojego przyjaciela do próby gwałtu,jednak kiedy zobaczył chłopaka,którym miał zająć się jego przyjaciel,nie wytrzymał... Czy pojawi się jakaś relacja pomiędzy Hwangiem Hyunjinem a chłopcem który został zgwałcony przez...