Twoje oczy ukochane,
Takie lśniące, pełne żaru...
Tak bym chciała znów w nie spojrzeć.
Jakichże mam użyć czarów?Twoje usta, twoje ręce,
Twoje ukochane ciało...
Nie zobaczę cię już więcej.
Cóż mi teraz pozostało?Nie ma dla nas już przyszłości,
Z serca mi pozostał kamień.
Smutek w nim na stałe gości,
Płaczę tylko wieczorami...