†Rozdział Siódmy†

368 18 9
                                    

MOGĄ WYSTĘPUJĄ PONIŻSZE WĄTKI:
-BRAK AKCEPTACJI SIEBIE
-MYŚLI SAMOBÓJCE
-PRZEKLEŃSTWA
KSIĄŻKA TO FIKCJA LITERACKA, NIE WSZYSTKO JEST PRAWDĄ I RZECZY SĄ POMIESZNAE

Pov: Santia

Dziś mija drugi miesiąc mojej znajomości z Borysem. Przyjaźnimy się i mamy zajebiste flow, wydaliśmy razem jedną piosenkę która jest viralem na tik toku, i planujemy wydać drugą.

Dziś jest ostatni koncert w tym sezonie czyli SBM fetival. Dużo znajomych ludzi tu jest typu dre$$code, Wiktor ktory jest DJ na moich jak i Borysa koncertach, wspominany chłopak czyli Borys, Eliza, Boberka czyli Emilka, Gracjan i jego przyjaciółka Ania, mam do niej specyficzne podejscie ale wydaje się git osobą.

Stoje w swojej garderobie i przyglądam się czy tak może być. Moje blond włosy sięgające do biustu są idealnie wyprostowane, mam dość mocny makijaż ktory wyciąga moje oko, i całokształt makijażu jest dość mocny. Mam dość krotkie spodenki z adidasa, ale mi to nie przeszkadza, oraz mam top z adidasa ktory był kompletem z tymi spodenkami. Buty mam z tej samej marki co spodnie i top. I jestem w chuj szczęśliwa. Mam już podpięty odsłuch i mikrofon podpięty do DJ. Mam case na mikrofon ze wzrokiem panterki. Wyglądam ładnie.

Gdy przeglądałam się w lustrze wziełam telefon i zrobiłam sobie zdjęcie i wstawiłam na relacje z dopiskiem "Gotowi na koncert Warszawa? Dajemy dziś z siebie 100%". Gdy to zrobiłam z uśmiechem wyszłam i weszłam do garderoby Borysa, znaczy chciałam wejść ale usłyszałam głos jego i jego przyjaciela Marcela.

- Stary ona mi się podoba. - powiedział Marcel.

- To zagadaj do niej ja pogadam z Santia na ten temat i ci sam znac. - powiedział Borys a ja wbiłam do jego garderoby.

- O czym masz ze mną pogadać?. - zapytałam i weszłam w głab garderoby przytulając marcela na przywitanie, jak i przytuliłam Borysa.

- Eeee... - zestresowany marcel podrapał się po głowie.

- Dobra jak powiesz mi to teraz to ogarne tą sprawe w dwadzieścia minut. - stwierdziłam.

- Podoba mu się Eliza a boi się zagadać. - spojrzałam na Wiktora i walnełam śmiechem, ale po chwili zrozumiałam że to bie żart i spoważniała.

- Pierdolisz?. - zapytałam i gdy Gwaron potwierdził głową pisnełam i go przytuliłam. - W tym momencie idziesz do niej jej to powiedzieć bo ci przypierdole. - szcześliwa dałam mu rozkaz. Gdy Borys powiedział mi o co chodzi odrazu byłam pewna że Eliza sie zgodzi na zwiazek. Gada mi o Marcelu co rozmowe od dwóch miesiecy. Wpadła. - Na co czekasz? Idz zanim koncert sie zacznie!. - krzyknęłam a ten wyszedł. Pi tym rzuciłam się na kanape i wziełam telefon do ręki.

- Nie uważasz ze ubrałaś się wyzywająco?. - zapytał Borys. Od kąd jesteśmy przyjaciółmi ze oboje to potwierdziliśmy czyli od miesiąca on zwraca uwage na mój ubiór. Najczęściej sie kłócimy o to bo kim on jest aby mi mówić co mam ubierać?.

- Zaczynasz znowu?. - zapytałam go i odłożyłam telefon.

- Nie chodzi mi o to, nie zrozum mnie zl.- nie dałam mu dokończyć bo już miałam dość.

- Nie Borys traktujesz mnie jak dziecko a ja mam tego dość, jestem osobą pełnoletniom i sama bede decydować jak sie bede ubierać? Co cie to interesuje jak ja wygladam. To powinno interesowac mnie a nie ciebie. Rozumiem przyjaźnimy się i sie troszczysz ale o co? Nic mi sie nie stanie czuje sie dobrze w takich ubraniach a ciebie nie powinno to interesować. - powiedziałam z wyrzutem do chłopaka, on tylko przetarł dłońmi twarz, i przeczesał włosy wstał i mnienprzytulił.

- Przepraszam.. - powiedział cicho ja się również w niego wtuliłam. - poprostu mimo że się przyjaźnimy to wkurwiaja mnie niedojrzałe chłopaki w komentarzach w filmikach z twojego konecertu. - słodziak z niego ale jednak irytuje mnie trochę.

- Rozumiem cię ale ja nie wpłyne na napalonych trzynastolatków. - stwierdziałam i spjrzałam na chłopaka z dołu majac ręce na jego karku. - będę żyć nic im nie zrobie, na koncercie każdy sie dobrze bawi i to sie liczy. - powiedziałam i dałam buziaka w policzek chłopakowi. Ten się śmiechnoł i odsłunoł, usiadł na kanapie i oglądał tik toki, pokiwałam głową i usiadłam obok niego.

Moja relacia z tym chłopakiem była dziwna. Sapliśmy razem przytulaliśmy się ale gdy miał być naprzykład buziak w usta któreś z nas sie wycofywało może oboje nie byliśmy gotowi znowu na takie zbliżenie?. Gdy tak oglądaliśmy tik toki usłyszałam pisk Elizy.

- Są razem. - powiedziałam gdy chłopak spojrzał się na mnie i pokiwał głową.

- Ej a gramy dziś ten nasz numer "Powiedz prosze".- nagłe pytanie Borysa mnie zdziwiło.

- Jasne ze tak. - zaśmiałam się i gdy usłyszałam ze ktoś wchodzi odsunełam się od chłopaka. Okazało się że to Emilka i Wiktor.

- Co Eliza tak piszczy?. - zapytałam Emilka a ja się zaśmiałam.

- Na dziwedziesiat dziewięć procen Marcel i Eliza sa w zwiazku. - powiedziałam a ta się uśmiechneła.

- Ej pomożecie mi? Bo nie wiem czy wstawiać piosenke, wydaje mi się że mam do siebie za duże oczekiwania. - powiedziałam, i westchnełam. Każdy powiedział że chce usłyszeć i ocenić. Wziełam na telefonie weszłam w pobrane pliki i wybrałam ten pod nazwą "Madonna". Był moment jeden z tych moich ulubionych "Za mało, za dużo, za wolno, za szybko, za ładnie, za brzydko, nawijam dzisiaj, dziwko". Mega mi siedział, ludzie mnie kojarzą bardziej z cendy rap ery ale ja chce pokazać że umiem więcej.

~~~~~~~
POLECAM ZOSTAWIĆ GWIAZDKE I KOMENTARZ BARDZO MI TO POMOŻE<3

Tik tok: bonita.fanpage
Instagram: bonita.fanpage

Piosenka "Madonna" to najnowsza piosenka Bambi

Jak wbijemy 200obs na ig, a 2k na tik toku, to rozdziały będą codziennie przez tydzień!🫶🏻💕

Rozdziały będą pojawiać się w poniedziałki, środy i piątki <3

Miłej szkoły misiaczki!

Let's dance with nothingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz