Jealousy

38 0 0
                                    

Pov Hyunjin
Wpadłem na pomysł oklamania Lixa i sprawdzenia jak zereaguje na pewna wiadomość akurat tydz. Minął od jego pierwszego zabujstwa który opilismy i tym razem udało nam się skończyć tylko na przelizaniu sie ze sobą i uznałem że trzeba zrobić z niego ogólnie morderce i kusiciela jak juz i tak oddał się w moje ręce w zrobieniu z niego demona. Wiec zszedłem do kuchni w której aktualnie Lix robił nam kolację bo postanowił się do mnie ostatnio wprowadzić bo tak a ja mu dałem warunek ze będzie gotował bo jego kuchnia to cudo I się zgodził tak więc robi nam posiłki.
-Lixie-zaczelem
-mmm?-przeciagnal zachęcając mnie do kontynuowania wypowiedzi
-znasz Rebece?-spytalem
-Tak a?-spytal
-To moja dziewczyna-powiedziałem i zobaczylem ze blondyn zacisnął rękę na nożu którym kroil owoce a druga wziął w piastke
-zerwij z nią-wyrzczezyl 0rzez zęby pierwszy raz widziałem go wkurwionego
-czemu?-spytalem
-Bo jesteś już zajety!-krzyknął
-Tak a przez kogo?-spytalem tak pół z ciekawości pół dla droczenia się z nim
-Nie ważne po prostu z nią zerwij albo ja to zrobię-zagroził
-To daj mi choć jeden powud czemu?-spytalem i podszedł do mnie i wpił się w moje wargi
-Bo jesteś moj-wysapal między pocałunkami po chwili się od siebie oderwaliśmy a on zabrał się spowrotem za kolacje
-zerwij z nią-powtórzył a ja nic nie odpowiedziałem bo po pierwsze bylem osłupiony po drugie nie chciałem się przyznać że to wymyśliłem po chwili sie ocknąłem i spytalem
-A jak nie to jak z nią za mnie niby zerwiesz?-spytalem
-Tak że skończy z nożem w gardle-zagroził
-wiec przemysl to a teraz chodź jeść-powiedzial
-nie zerwę nią a ty nie będziesz mi grozić-powiedzial
-Wiesz co pójdę po cos do sklepu-powiedzial po skończonym posiłku i poszedł.
Pov Felix.
Jak usłyszałem ze jakąś suka odebrała mi Hyuna to w głowie mialem tylko jeden cel zabić ja jak najszybciej to było możliwe a że wiedziałem gdzie ona mieszka poszlem pod jej dom akurat z kimś tam gadała i jak ten ktoś poszedł to wzięłem ja za rękę najmocniej jak się dało przyciągnęłam do sb wyjelem nuz z kieszeni i wbiłem jej nuz w szyję następnie rzuciłem ciało do rzeki i skierowałem się w stronę domu. W domu wszedłem do pokoju Hyuna I przybliżyłem si3 do niego następnie wyszeptałem mu do ucha
-ona już nie żyje
-Jak mogłeś?!?!?!-wykrzyczał Hyunjin
-normalnie mówiłem albo to albo to Jinnie wybrałeś śmierć no to masz co chciałeś-wyjaśniłem
-już zrozumiałeś JESTES MOJ-powiedziałem.
Pov Hyunijn.
Jak usłyszałem do czego się posunął to chciałem go pocałować lub kolejny raz zaliczyć ale musiałem udawać ze mnie to wkurwiło a nie ze jestem pod wrażeniem tego co zrobił takim pozytywnym wiec jedynie wygoniłem go z pokoju i zamknęłam drzwi.
Pov Felix.
Dopiero jak Hyun zamknął prze de mną swoje drzwi zrozumiałem co zrobiłem i chciałem się zabić kurwa jak mogłem niewinnej osobie zabrać życie? Mialem tak wielkie wyrzuty sumienia i czułem się jak jakąś bestia tak że zaczelem soe dobijać do Hyuna bo inaczej bym się sam zabił
-Przepraszam- krzyczałem pukając w jego drzwi i wpadając s panikę
-Ja nie chciałem nie myslalem nad tym co robie-wyznalem i powoli zapominałem o oddychaniu az upadłem i wkulilem się w rug ściany i wyszledl Jini
-już nie jestem zły-powiedzial chcąc mnie uspokoić i mnie przytulił
-zabilem nie winna osobę-wyszeptałem i zaczelem sie dusic od braku powietrza
-spokojnie oddychaj nix złego nie zrobiles nie mam Ci tego za złe a ona i tak była zła osoba-powiedzial cicho i zacząłem się w niego wtulać a on o chwile do mnie gadał lecz nie skupiałem się na sensie jego dlow bardziej na jego ramionach na mnie jego głosie i zapachu i z każdą chwilą robiłem się coraz bardziej senny az w którymś momencie zadnelem w jego ramionach.

My devil-HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz