•|Prolog|•

165 12 12
                                    

.................???.ASHER.???..................

Odkąd ją zobaczyłem, stojącą na lotnisku i patrzącą w telefon. Wiedziałem że będzie tylko moja.

Ważne że nie wie kim jestem, spłoszyłbym ją.

Wyglądała jak anioł, mleczna karnacja, brązowe długie włosy prawie do jej pośladków. I te piękne niebieskie oczy jak niebo.

Czekałem aż mnie zauważy albo i nie? Lepiej być w cieniu i obserwować dopóki nie nadejdzie dobry moment, mimo tego ona szukała numerku lotu którym będzie lecieć do rosji.
Cicho szedłem za nią jak cień, pilnując ją jak szczeniak.

Byłem przeciwieństwem jej, ona była aniołem a ja diabłem. Przeciwieństwa sie przyciągają prawda?.

Wyglądałem jak diabeł z kapturem i kominiarką, brązowymi oczami i kilka pasków brązowych włosów wystawało mi poza kominiarke, byłem ogromny jak bym chciał to bym ją zgniótł ramionami.

-w wojsku-

-Asher ты будешь учить Alicje¹- Powiedział Generał armii do mnie i do alicji.

No i mamy kotka w worku, teraz będę miał ją na wyłączność przez dwa miesiące.

Przez całe te dwa miesiące, ciągle miała ćwiczenia na dworzu lub w strzelni. Była całkiem bystra i dobrze jej wychodziło. A ja miałem szanse zbliżyć i czasami przypierać klatką piersiową do jej pleców jak pokazywałem jej poprawne trzymanie broni.

Zakochałem sie w niej, nawet tego nie kryłem. Zachowywałem sie jak jebany szczeniak, chodziłem wszędzie za nią.

Z Ros ,, będziesz uczył"¹ (przyp. aut.)

𝑪𝒂𝒑𝒊𝒕𝒂𝒏 𝑰𝒏 𝑹𝒖𝒔𝒔𝒊𝒂𝒏 𝑨𝒓𝒎𝒚 #cry Little GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz