Mia
Czy byłam zazdrosna? Być może. Czy Victor znów dał mi do tego prawo? Tak. Zdecydowanie tak. Byłam szczupła, niska i nic mnie tak naprawdę nie wyróżniało. Mój biust nie był duży a zawsze o tym marzyłam. Byłam bardzo jasną blondynką. Więc dlaczego miałam kompleksy? Bo wiedziałam, że nie jestem w typie Victora. Każda jego była miała duże cycki i dupę, była brunetką, wysoka i zazwyczaj z tatuażami. O wiele bardziej w jego typie była Lily czyli moja najlepsza przyjaciółka a zarazem była mojego męża. Fakt też miałam tatuaże, ale i tak nie byłam w estetyce Victora. I nawet do niego nie pasowałam. Wyglądaliśmy przy sobie dziwnie, po prostu dziwnie. Miałam troszkę ponad metr sześćdziesiąt a on aż metr osiemdziesiąt osiem, przez co dzieliły nas od siebie kilometry, dodatkowo on miał wręcz czarne włosy i piękne piwne oczy a ja? Ja miałam nudne niebieskie z lekką poświatą szarości co delikatnie sprawiało, że były jakieś wyjątkowe, ale i tak brzydkie.
-Mamo, za chwilę będzie Rosa-powiedziała moja córka gdy ja siedziałam na kanapie i piłam kawę.
-Okej-odparłam.
Może i teraz mówiłam, że jestem brzydka, ale wiedziałam, że za chwilę to się zmieni i znów będę dla siebie najpiękniejsza.
Po chwili usłyszałam dzwonek więc od razu wstałam i poszłam do drzwi aby je otworzyć. Przede mną stanęła Rosalie.
-Cześć ciociu-powiedziała z uśmiechem .
-Hejka, Jun na górze-powiedziałam.
Rosa od razu pobiegła po schodach na piętro gdzie znajdowały się pokoje.
Kochałam to, że Rosalie i Jun były przyjaciółkami. Takimi samymi jak ja i Lily.Lily:
Stara nie uwierzysz co się odwaliło.Ja:
Cooooo?Lily:
Victoria przeprowadziła się do Rio!!!Ja:
Kurwa, zazdro.Lily:
No rell. I tak jej nie lubię.Ja:
FrLily:
Przyjadę po Rosalie za trzy godzinki.Ja:
Spoko. Możesz przywieść też resztę bandy a ty wykorzystasz wolną chatę z mężem.Lily:
Coś słabo to widzę, bo Zayn właśnie pojechał z dziećmi do dentysty. Módlmy się żeby po raz kolejny Lia nie narobiła nam wstydu.Ja:
Ostatnio znów ugryzła dentystę?Lily:
Gorzej.Ja:
Co odwaliła?Lily:
Powiedziała dentyście żeby sam sobie wyleczył zęby, bo ma krzywe jak ryj Sophii.Ja:
Xdddd kto to Sophia?Lily:
Nwm jakaś dziewczynka. Ostatnio wyzywała Blair i Lia ją kopnęła.Ja:
Wojowniczka po mamusi.Lily:
Niestety.Uśmiechnęłam się. I zawsze tak się działo gdy pisałam z Lily.
***
Czym jest miłość? Bo ja nie wiedziałam. Miłość do dzieci, natury, książek umiałam określić, ale miłość do partnera? Do obcego faceta? Nie. Dla mnie miłością jest zrozumienie, bliskość, ale i poczucie bezpieczeństwa i własnej wartości. To jest miłość. Bo nie powiesz przypadkowej osobie „kocham cię". Bo jej nie znasz. Musisz ją poznać aby zrozumieć te dwa słowa, które nie znaczą nic a zarazem wszystko. To jak? Czym jest miłość?
CZYTASZ
Lies || Lies #2
Roman d'amourDrugi tom „Red Lies". Dzieciaki z Miami wkraczają w dorosłość i stają się rodzicami. Axel jako dziesięciolatek sprawia duże problemy swoim rodzicom, czy Alexander i Maya sobie z nim poradzą? Czy Lily całkowicie wybaczy Victorii? Żeby się dowiedzieć...