Chłopak?

47 3 2
                                    

Pierwszy dzień w szkole! Cieszyłam się bo co miałam nie cieszyć się? Byłam tak podekscytowany że zapomniałam o telefonie zorientowałam się dopiero przy mojej szkole gwałtownie się odwróciłam i wpadłam na kogoś

F:o jejku przeprszam...

?:nic się nie stało *uśmiechnął się*

F:jeszcze raz przepraszam

Nie myśląc pobiegłam do domu i wróciłam do szkoły na moje nie szczęście wywaliłam się ale chłopak którego wcześniej popchnęłam złapał mnie

?:to znowu ty?

F:heh... Niezdara ze mnie ale dziękuję tak to miałabym całą brudną koszulkę

?:spoko a jak masz na imię?

F: Faustyna ale woli fausti a ty?

B: Bartek a i piękne imię

F:dziękuję twoje też

Po chwili usłyszałam dzwonek

F:ja spadam pa!

B:no papa!

Szczerze miły ten Bartek niby jeden dzień się znamy ale czuję jakbym znała go całe życie... Szukałam klasy gdy wkoncu ja znalazłam doznałam szoku... Bartek? Chodził ze mną do klasy?

(Pn- pani nauczycielka)

Pn- pani faustynko dlaczego się pani spóźniła?

F:Ja.. yyy... Ja

Nie umiałam się wysłowić nie umiałam zauważyłam że Bartek idze w moja stronę jak i w stronę nauczycielki zaczęłam bardziej się stresować

B: Fausti chciała powiedzieć że szukała klasy ponieważ jest tu nowa

Pn:no dobrze Bartek weź ja ze sobą do ławki

B:dobrze proszę pani

Nie wiedziałam co powiedzieć... Z kad on to wiedział? Chłopak złapał mnie za rękę poczułam jaką ma ciepłą ale z drugiej story poczułam też motylki w brzuchu? Co jest do chvja?!...

B:może powiesz dziękuję?

F: d-d-dz...

B:ej spokojnie *przytulił fausti*

Odrazu poczułam się bezpieczniej wtulilam się w Bartka

B:ej ej ej fausti nie przesadzaj

F: P-PRZEPARSZAM!....

Powiedziałam to chyba za głośno każdy spojrzał się na mnie jak na jebnieta na szczęście pani tego nie usłyszała

B:możesz ciszej kurva

Zaszkliy mi się oczy odrazu zasłoniłam twarz żeby nikt nie wiedział moich łez po chwili zasnęłam obudził mnie dzwonek na przerwę

F:JEZU KURVA MAC

B:a ty czego znowu?

F: zawał miałam bo spałam

B:dobra dobra nie zesraj się

F:AHA??!

Wkurzyłam się wyszłam z sali i poszłam pod inną usiadłam gdzieś w kącie ale i tak było mnie widać

H:ej Bartek a tam ta nowa nie płacze

J: BARTUŚ RYCERZU!

B:Julita weź...

Poznałam go przypadkiem || fartek 🎀Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz