Fausti- F
Bartek K- B
Świeży- Ś
Mortal- M
Hi hania- H
Przemek pro- P
Wika/Kartonii- W
Kostek- O
Qry- Q
Julita- J
P. Friz- p.F
P. Wersow- p.W
P. Natalia- p. N
Kinga- K
Posti-A
Wiko- w
(Jakieś nn)
Maja-m
Kacper-k_______________________
info
Kiedy piszę:
?-bzkakshdsl
?- jakwpsjsbz
To osoby które są np. przyjaciółmi bohatera które się wypowiadają-jebaksk
To osoba z której jest perspektywa..
.
.
.
.
.
.'|•~Fausti~•|'
Tego dnia jechałam z Warszawy do Krakowa do nowego domu, przeprowadzam się z powodu mojej próby samobójczej która spowodowana była krytyką ze strony innych i moimi kompleksami, w starej szkole nawet mój chłopak uważał że jestem za gruba i za brzydka na niego. Z powodu mojej choroby mama i siostry nigdy nie spojrzą na mnie tak samo.
Gdyby mi się udało nie musiałabym słuchać tylu rozmów o mnie w domu.
Tak czy siak, jutro dzień w nowej szkole, nie wiem czy mam się cieszyć czy raczej stresować, mam nadzieję że nie będzie powtórki z tamtej szkoły.!NEXT DAY!
'|•~Bartek~•|'
Rano totalnie nie miałem siły iść do szkoły, ciągle matma i inne nudne przedmioty, ale ponoć dziś mamy mieć niespodziankę.
Gdy byłem już w szkole przywitały mnie dziewczyny z mojej klasy.
W- NIE UWIERZYCIE JAKĄ MAM PLOTĘ!!
H- dawaj!
M- boję się..
- no dawaj.
W- PODOBNO DZIŚ MA BYĆ NOWY UCZEŃ!
J- skąd taka wiadomość?
W- słyszałam jak przechodziłam obok pokoju nauczycielskiego!
Q- byle nie jakaś fauszywa laska co leci na hajs
P- no rel
-okaże się xd.Po naszej rozmowie zadzwonił dzwonek na lekcje, wszyscy weszliśmy do klasy na lekcję wychowawczą.
P.W.- dzień dobry klasie, dziś do nas dołączy Nowa uczennica! Zapraszam do klasy Faustynko.
F- dzień dobry, jestem Faustyna i przeprowadziłam się do was z Warszawy.
P.W.
-dobrze, to dziś zmieniamy miejsca żeby było po równo dziewczyny z chłopakami.Ustawienie
Fausti- Bartek k
Świeży-Hania
Mortal- Kinga
Kartonii- Przemek
Julita- Qry
Maja- Kacper
Posti- wiko
Kostek-Kiedy usiadliśmy na miejsca z ławki przede mną odezwał się Patryk. (mortal)
P- no nieźle, przez nową zmieniamy miejsca, nie zazdroszczę Bartek xd.
-ja tego nie wybierałem- powiedziałam nie chętnie Bo nie chciałem z jednej strony sprawić przykrości dziewczynie, to był jej pierwszy dzień.
P- a ty co nowa nic nie mówisz?
Mogłabyś przeprosić chociaż co?
F- przepraszam... Ja nie chciałam..
- dobra weź nawet się nie odzywaj.Po chwili Faustyna wyszła z wiktorią by zobaczyć szkołę, wtedy odezwała się do nas pani Weronika.
P.W.- dzieci, proszę bądźcie miło dla faustynki.. wiele przeszła więc prosimy byście byli dla niej wyrozumiali.
-w jakim sensie niby wyrozumiali?-szepnąłem do Patryka.
P- ja mam wiedzieć? I tak mam ją w dupie, co niby? Zabije się czy co? Przecież my tylko stwierdzamy fakty.
-no w sumie rel.'~|•Fausti•|~'
Resta dnia minęła dość spokojnie mimo Tego że nowi "koledzy" już byli dla mnie nie mili..
Dobry kontakt złapałam z Wiktorią, jest bardzo miłą osobą, może uda się nam zaprzyjaźnić._______
Pierwszy rozdział- ROZPOCZĘCIE!
Kolejny rodział mocny będzie🙏🏻😍0
5.10.2024
Sobota