5

5 0 0
                                    

- a to coś nowego ? - zapytał Jimin-jest kobietą

- To proste ta dziewczyna jest mega utalentowana i zawsze brała udział- stwierdził Yoongi

- ciekawe , co się zmieniło

- nie ważne ,Kook przynajmniej z nią nie przegra - zaśmiał się Taehyung nawiązując do mojej bójki z dziewuchą

- nawet jakby brała udział i tak bym pokonał to dziewuszysko - powiedziałem

- nie ma co się denerwować- zaśmiał się Seokjin-każdemu mogło się to zdarzyć- zaczął się śmieć ,chciałem go uderzyć ale król Goo zawołał nas do stołki ponieważ zaraz miała zacząć się ceremonia otwarcia świata wiśni

POV NARIN

- Witam was moi drodzy na kolejnym święcie wiśni - zaczął Król- Cieszę się że tak wielu gości się pojawiło! Zaczynajmy więc ,zawody!- Uniósł kieliszek alkoholu- Za wasze powodzenie!

-- Dziękujemy władco!- powiedział zjednoczony lud 

Spojrzałam na swojego kuzyna, dając mu znak,że czas na zamianę 

- Ojcze- zaczęłam udawać słabą- coś jest nie tak, czy mogę udać się do powozu się przespać

- aigo dziecko - westchnął

- i tak nie biorę udziału w zawodach - Hera do mnie podeszła 

-oh faktycznie Panienka,źle wygląda, Panie odprowadzę ją do powozu 

- Jak będzię się zaczynała ceremonia zakończenia to Hera po mnie przyjdzie, Mino jest przy powozie nic mi nie bedzię

- ah mężu daj jej odpocząć faktycznie nie wygląda dobrze- przekonywała go moja macocha , dzięki mamo 

- idź- machnął ręką 

Szybkim krokiem udałyśmy się przed powóz gdzie już czekał 8 kuzyn

- masz tu moje ubrania doćwiczeń - wręczył mi zawiniątko- ja zostane w powozie

-dzięki- powiedziałam i dodałam-Mino będzie tu pilnował więc się nie martw a Hera będzie co jakiś czas tu przychodzić 

-dobra- weszłam do powozu i szybko się przebrałam , jego ciuchy były trochę za duże ale nie przeszkadzało mi to - powodzenia!

Udałam się na miejsce pierwszej dyscypliny czyli strzelanie z łuku obok mnie był książe Jeongguk a z drugiej strony książe korony

- wow kuzynie schudłeś- usłyszałam Ju- Ciekawe- podszedł do mnie niebezpiecznie blisko

- tak ,może trochę- starałam się naśladować głos 

-Mnie nie nabierzesz- szepnął - Spoko nie  wydam cię , jesteś za dobra , musisz mi pomoc pokonać ród Goo

- nie ma problemu - pierwszy raz tak szybko dogadałam się ze swoim kuzynem

- Uczestnicy na miejsca!- krzyknął główny generał - i strzał!- zaczeliśmy celować i strzały wystrzeliły trafiając lub też nie. Po kilku minutach sprawdzania trafień przez generała okazało się , że ja, Jeongguk i Ju , trafiliśmy w sam środek , co znaczyło dogryfkę pomiedzy naszą trójką, będzie ciekawie w tych zawodach. 

Pierwszy strzelał Ju ,ale w tym wypadku szczęście go zawiodło, strzelił rug tarczy , Kolejny był 7 książę który trafił w sam środek, co znaczało że miałam minimalne szanse na zwycięstwo ale nie mam zamiaru poddać się bez walki

POV JEONGGUK

Właśnie przygotowywałem się do pierwszej części zawodów, obok mnie było puste miejsce a kolejne należało do Ju , kolejne udane dziecko rodziny Wang, usłyszeliście tej sarkazm? Mam nadzieję!

Moon Lovers:Czas NarinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz