- Skip time 1 dzień przed wycieczką -
- Bartek -
Właśnie sobie przypomniałem że jutro jest wycieczka a ja dalej jestem nie spakowany
więc do głowy wpadła mi jedna osoba która
napewno mi pomoże, jest Faustyna sięgnąłem
po telefon który leżał na stole i wybrałem numer do Faustyny, akurat odebrała szybkoB - Siema Faustynka, wiem że jest prawie 22 ale pomożesz mi się spakować na jutrzejszą wycieczkę?
F - Serio Bartek, i teraz dzwonisz do mnie kiedy zaraz idę spać bo chce się wyspać
B - Nie No, jeśli nie chcesz to rozumiem
F - Dobra za 15 minut będę u ciebie
B - O Boże, dziękuje, kochana jesteś
Faustyna się rozłączyła a ja za ten czas poszedłem się umyć, później umyłem zęby
i w między czasie zadzwonił dzwonek do drzwi więc otworzyłem drzwi w samym ręczniku
Faustyna się zdziwiła i popatrzyła na mnie od
góry do dołuF - Nigdy bym się nie spodziewała że otworzysz mi drzwi w samym ręczniku
B - Dobra wchodź do środka bo zimno
Pociągłem ją za rękę i wciągłem do środka zamknąłem drzwi i poszliśmy na górę do mojego pokoju Faustyna usiadła na łóżku
a ja poszedłem do łazienki ubrać coś na siebie
a później wróciłem do niej i zaczęliśmy pakować rzeczy do walizki a po godzinie skończyliśmyB - Ej zostań na noc, nie będziesz sama szła jest już mega późno
F - Ale wszystkie rzeczy mam w domu
B - No to pójdziemy po nie rano, a tobie dam coś do spania
F - Nie No wrócę do domu
B - O nie, zostajesz i koniec kropka
F - Bartek naprawdę
B - Zostajesz, pościele ci łóżko w pokoju gościnnym
F - Oh, No dobra i tak z tobą nie wygram
Dałem Faustynie jakaś bluzkę do spania i poszła do łazienki się w nią przebrać, a ja
pościeliłem jej łóżko w pokoju gościnnym
a kiedy skończyłem to weszła Faustyna i się
położyła, pożegnałem się z nią na dobranoc
zgasiłem światło i wyszedłem, poszedłem
do swojego pokoju położyłem się na łóżku
i po prostu zasnąłem- 4:30 -
Byłem wkurwiony że musiałem wstać o tak wczesnej porze, ale jednocześnie zadowolony
bo od roku planowałem polecieć do Hiszpanii
ale nigdy się nie udawało, ubrałem na siebie
niebieskie spodnie szarą koszulkę na ramiączkach i do tego czarną bluzę, umyłem zęby, popsikałem się perfumami i zszedłem
na dół do kuchni aby zrobić śniadanie dla mnie
i dla Faustyny, postanowiłem że zrobię tosty
i herbatkę dla Faustyny a dla siebie kawę
usłyszałem jak coś schodzi z góry i zobaczyłem
już w kuchni ogarniętą blondynkę przytuliła mnie na powitanie a ja odwzajemniłemB - Chciałabyś jeszcze pospać co?
F - Mhm
B - To tak samo jak ja, ale przypomnij sobie gdzie lecimy
F - O wiele lepiej już mi
B - Zrobiłem nam śniadanko, herbatkę masz ma stole a na tosty musisz jeszcze poczekać
CZYTASZ
Nie zapomniałem o tobie || Fartek
Ação17-letni Bartek i 17-letnia Faustyna spotykają się w szkole po tylu latach