ꕤ Rozdział 9

138 16 1
                                    

Gdy tylko przekroczyłam próg restauracji, zaczęłam się nerwowo rozglądać, próbując odnaleźć w tłumie sylwetkę Junho. Chłopak co prawda chciał po mnie przyjechać, jednak odmówiłam mu, gdyż nie chciałam aby zobaczył gdzie mieszkam i by pod żadnym pozorem nie spotkał Jungkooka. Za każdym razem, gdy wychodziłam z jego apartamentu, z tyłu mojej głowy pojawiała się myśl mówiąca o tym, że teraz chłopak jest już rozpoznawalny na całym świecie, co sprawiało, że moje niewłaściwe i nieostrożne zachowanie, mogłoby negatywnie wpłynąć na jego reputację. Dlatego też postanowiłam udać się w umówione przez nas miejsce na własną rękę.

Kiedy w końcu odnalazłam w tłumie spojrzenie Junho, posłałam mu delikatny uśmiech i powolnym krokiem zaczęłam zmierzać w jego kierunku. Znajdując się już przy odpowiednim stoliku, miałam zamiar usiąść, jednak chłopak dość szybko podniósł się ze swojego miejsca i do mnie podszedł. Ku mojemu zaskoczeniu, chwycił ostrożnie moją dłoń i złożył na niej pocałunek. Jego niespodziewany gest sprawił, że na mojej twarzy pojawiły się rumieńce, przez co nieśmiało spuściłam swoją głowę.

Po chwili Junho odsunął dla mnie krzesło i gestem dłoni wskazał abym na nim usiadła, co bez zbędnego przedłużania uczyniłam. Dosunął je bliżej stolika i sam zajął swoje poprzednie miejsce.

– Wyglądasz wspaniale – odezwał się w końcu, a jego słowa sprawiły, że po raz kolejny się zawstydziłam.

– Dziękuję – spojrzałam na niego z wdzięcznością – Długo na mnie czekałeś?

– Przyszedłem tutaj dosłownie chwilę przed tobą.

Po krótkiej wymianie zdań do naszego stolika podeszła jedna z kelnerek, pracujących w restauracji. Złożyliśmy nasze zamówienia i po raz kolejny pogrążyliśmy się w przyjemnej rozmowie. Wróciliśmy wspomnieniami do naszych młodzieńczych lat oraz wymienialiśmy się nawzajem szczegółami naszego dotychczasowego życia.

– Wspominałaś wcześniej, że udało ci się już znaleźć w Seulu pracę – słysząc te słowa, przełknęłam nerwowo ślinę – W takim razie czym się zajmujesz?

– Czy to ważne? – powiedziałam lekko zakłopotana.

– Nie masz się czego wstydzić. Każda uczciwa praca jest lepsza niż bezczynne siedzenie w domu.

Westchnęłam głośno, uświadamiając sobie, że chłopak tak łatwo mi nie odpuści. Przygryzłam swoją dolną wargę i przez chwilę się wahałam, nim postanowiłam się w końcu odezwać.

– Pracuję jako pomoc domowa u jednego, dość bogatego mężczyzny. Zajmuję się jego apartamentem; sprzątam, gotuję, a przy okazji u niego mieszkam.

– Mieszkasz z obcym mężczyzną pod jednym dachem?! – Junho krzyknął zdziwiony, jednocześnie marszcząc swoje brwi, a ja rozejrzałam się na boki z nadzieją, że nikt nie zwrócił na niego większej uwagi – Wiesz, że to niebezpieczne?

– Wręcz przeciwnie – pokręciłam swoją głową i zaśmiałam się pod nosem – Znamy się dość dobrze i całkowicie mu ufam. Chciał mi pomóc, gdyż wiedział, że szukam tu pracy. Dlatego też zaproponował mi zarówno wspólne mieszkanie jak i zatrudnienie.

– Nie zdradzisz mi pewnie imienia tego mężczyzny, prawda? – zapytał, jednak doskonale wiedział jak będzie brzmiała moja odpowiedź.

– Myślę, że będzie lepiej jeśli ta informacja nie ujrzy nigdy światła dziennego.

– To dlatego nie chciałaś żebym po ciebie przyjechał? – chłopak zamyślił się na chwilę, a ja skinęłam lekko swoją głową – Musi być dla ciebie ważny skoro tak bardzo dbasz o jego prywatność oraz anonimowość.

Childhood Friend || Jeon Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz