Prolog.

164 67 73
                                    

Wszyscy wokół nas widzieli miłość, która kwitła w naszych gestach, spojrzeniach i słowach – wszyscy, tylko nie my. Być może byliśmy zbyt zniszczeni , by zrozumieć, czym jest prawdziwe uczucie. Może to chaos tamtych dni zatopił nas w ciemności, a może po prostu spotkaliśmy się w niewłaściwym momencie. Gdybyśmy poznali się dwa lata wcześniej, może wszystko potoczyłoby się inaczej? Może wtedy nie zranilibyśmy się tak bardzo. Może nie przeżylibyśmy kłótni, które łamały nam serca.

Gdyby nam się wtedy udało, nie musielibyśmy też spędzać nocy w samotności. Nie tęsknilibyśmy za sobą w milczeniu. Moglibyśmy bez problemu przechodzić przez życie obok siebie bez wstydu, bez unikania wzroku. Gdybyśmy tylko potrafili dostrzec to, co od początku nas łączyło, to każda chwila, którą straciliśmy, mogłaby być pełna blasku. 

A tak to przechodziliśmy obok siebie bez słowa. Byliśmy pogrążeni w niepewności i żalu,  zagubieni w natłoku codziennych obowiązków i roztargnień. Choć czas mijał, to wciąż tęskniliśmy za sobą. Może obydwoje poszukiwaliśmy światła w ciemności, które na nowo odsłoniłoby to, co kiedyś było naszym skarbem.

Może gdybyśmy wtedy nauczyli się patrzeć w głąb siebie, to udałoby się nam ocalić to, co kiedyś zgubiliśmy po drodze.

Może..ale tylko być może. Bo chociaż tęsknimy za sobą, to wiemy, że już nigdy nie będziemy razem. Może w innym życiu, czas okaże się dla nas łaskawszy. Może w innym wymiarze wskazówki zegara pomogą nam się odnaleźć na nowo. Może w innym wcieleniu wszystko wokół będzie sprzyjać miłości, którą wtedy przegapiliśmy. 

***

Z góry dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze ❤️

IluzjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz