Z zeszłej nocy nie wiele pamiętam, jednak to co zostało mi w głowie zmieniło całkowicie mój pogląd na świat, ale po kolei.
Wczorajsza noc miała być spokojnym wieczorem przy filmie z moją przyjaciółka jednak powiedziała mi że ma dla nas inne plany, za około pół godziny przed moim domem stało wielkie czarne auto w które miałam zaraz wsiąść, Akira powiedziała mi tylko że mam założyć ładna sukienkę i nałożyć lekki makijaż.
Za trzy minut byłam gotowa a Akira znikąd stawiła się na dole także ubrana w piękną sukienkę z różnymi wzorami.
Gdy dojechałyśmy na miejsce okazało się że kierowca przywiózł mnie do domu mojego kolegi z którego dolatywały światła i głośna muzyka. Kiedy tylko weszłam do środka od razu zostałam powitana głośnym "sto lat" a po zobaczyłam dość spory tort z napisem "Najlepszych 17 urodzin Aria", było mi tak miło że z trudem powstrzymywałam łzy nabierające mi się w oczach ze wzruszenia. Po godzinę impreza rozkręciła się na dobre i trwała by tak gdyby całej zabawy nie popsuło głośny trzask dochodzący z zewnątrz
CZYTASZ
wspólnik
Teen FictionPrzyjaciele Arii postanowili zorganizować imprezę na jej siedemnaste urodziny, jednak mała domówka zamieniła się w traumatyczne przeżycie dla wszystkich. Główna bohaterka została porwana i miała zostać zamordowana i zapomniana przez świat. Jak udało...