Bądź przy mnie

Mark - Rozdział 2

Szanse na to, żeby zdobyć Marka. Mark to chłopak który podoba się mojej siostrze Elen. Wiem co sobie pomyślicie "starsza siostra, daje przykład młodszej", ale to nie moja wina, że Elen ma taki dobry gust. Bardzo dobry, a nawet genialny. Nie dość, że Mark jest najprzystojniejszy z całej szkoły, to ma dobry charakter. Może nie uczy się dobrze, ale po co takiemu jak on nauka...

AŁA - usłyszałam głos Angelici.
Od razu zeszłam na dół. Zobaczył zapłakaną Angelice ze skaleczonym palcem.

Coś się stało - zadałam właśnie inteligentne pytanie. (jak to ja. ..)

Angelica przesadzała, ale to małe dziecko (ma ok 5 lat). Polałam palec utlenioną wodą. Zaczęła jeszcze bardziej płakać...

Blanka mogłaś użyć rywanolu, mniej by szczypał - powiedziałam sama do siebie w myślach.

Po około 30 minutach uspokoiłam Angelice. Mama zostawiła dla mnie dwie babeczki, więc dałam jej jedną, a drugą oczywiście zjadłam ja. Bardzo jej smakowała, z resztą mi tez, ale nie aż tak bo mam takie na co dzień. Moja mama pracuje w cukierni. Robi chyba najlepsze ciasta  w okolicy. Chce, żebym poszła jej drogą, ale ja chce wydeptać własną ścieżkę. Wiem to niełatwe, już teraz nie wiem,  w którą stronę mam skręcić, ale i tak będę podążała swoją drogą.  Gdybym chciała pracować w cukierni mój blog nazywałby się tak :'' Miłosne zaloty i słodkie pychoty", albo '' Wdzięki pani z cukierenki", ale to nie jest moje powołanie. A właśnie musze zrobić wpis na blogu:

Dzień 21 - Nadzieja na lepsze jutro
Dziś Mark dodał nowe zdjęcie na facebooka i mnie oznaczył. Oczywiście polubiłam mu je, ale nie mam pojęcia jaki napisać komentarz. Już nie mogę doczekać się końca weekendu . Znowu go spotkam! Nie mogę bez niego żyć, jest jak narkotyk, który nie daje spać po nocach, a w dzień jest się po nim nie wyspanym. Po prostu, zwyczajnie ma się kaca, ale i tak to kocham. - Słowa mojej siostry Elen. Zauważyłam, że Elen coraz bardziej zakochuje się w Marku. Ciągle gapi się na niego na przerwach. Przez miłość do Marka kłóci się tez z koleżankami, bo one nie rozumieją jak silna więź ją z nim łączy ( choć on o tym jeszcze nie wie).
Przepraszam za nieregularne dodawania postów, ale mam nadzieje, że podoba wam się ten wpis. Do zobaczenia!

Drum! Drum! - dzwonek do drzwi. To pewnie Johnson - jakby ktoś zapomniał to mój chłopak.

Cześć kochanie ! -  powiedział dziwnie zadowolony Johnson i pocałował mnie delikatnie w usta.

- Hej. Dlaczego zostawiłeś u mnie dziecko bez pytania? - powiedziałam udając złą, chociaż w tej chwili było mi już wszystko jedno

- Przepraszam, ale musiałem załatwić ważne sprawy... - Wziął bachora i poszedł.

Ach ten Johnson.... Wogule co to za imie . Mark to rozumiem, ale Johnson...  Mark jest to chyba najlepsze imie dla faceta. Prawda?  Pozwulcie, że opisze tą niebiańską istotę. Ma czarne wysoko postawione włosy, o które jak widać dba. Ma piękne brązowe oczy, które są jak najlepsze jak piwo. Nie dość, że maja najładniejszy kolor to uzależniała. Usta Marka zostały stworzone do całowania,  a podejrzewam, że robi to świetnie. Mark ma tez zgrabny nos, na którym nie ma ani jednego pryszcza.
Jest umięśniony, ale nie za bardzo. Jest też dobrze zbudowany. Świetnie sie ubiera.

Puk Puk!

To siostra musze kończyć...