5

93 9 2
                                    

Przebudziłam się, a mój wzrok od razu padł na miśka. Z uśmiechem wyłączyłam budzik i wyszłam z pokoju, chcąc udać się do łazienki.
Na szczęście była wolna, więc umyłam na szybko zęby, zrobiłam skin care i wyszłam.

Weszłam z powrotem do pokoju, z myślą by się ubrać, ale widok bruneta siedzącego na moim łóżku, lekko zmienił te plany.

-O hej.. - powiedziałam zaskoczona. - Coś się stało? - zapytałam.

-Nie, produkcja kazała przekazać, że dzisiaj zaczniemy nagrywki, żebyśmy mieli na zapas. - powiedział wstając, kiwnęłam głową, a na myśl o tym poczułam ekscytację.

W internecie działam już w miarę długo, najpierw nagrywałam z bratem Natanem, do czego dołączył się Marcel. Mieliśmy dość sporą ekipę, lecz ona też się posypała. Na ten moment Natan nagrywa sam lub z Maćkiem.

Eliza pochodziła z ,,królowych życia” więc już od małego była przed kamerą. Lubiła to.

-Masz strasznie nie wygodne łóżko. - odezwał się wskazując na nie, to była prawda, ale wydawał się jakiś zestresowany.

-Tak, to racja. - przyznałam mu rację, podeszłam do szafy by wyciągnąć rzeczy, wzięłam niebieskie dżinsy, a do tego biały top z zapinaną czarną bluzą. Z tego co słyszałam wszyscy byli już na dole. 

Odwróciłam się w jego stronę patrząc, że wstał z łóżka.

-Santia, co do wczoraj... - przerwało mu pukanie do drzwi. Po chwili do pokoju weszła blondynka, która patrzyła na nas z zaskoczeniem.

-Przepraszam, że przeszkadzam ale miałam przekazać że macie się troszkę pospieszyć. - powiedziała z delikatnym uśmiechem, pokiwałam głową, a chłopak ruszył do wyjścia.

-Wszystko gra? - zapytała Eliza, po wyjściu Borysa.

-Tak.

**

-Dobrze, naszym pierwszym odcinkiem będzie pokazanie całego domu. - powiedział menadżer. - Pokoje też, więc mam nadzieję że porządek macie. - zaśmiał się delikatne, rozluźniając atmosferę.

I zaczęliśmy, najpierw odprowadziliśmy po dole, pokazując kuchnie, salon, montażownie i wiele innych pomieszczeń.

Na sam koniec mieliśmy zostawić basen, jaki taki przysmaczek.

Na górze, każda osoba miała powiedzieć coś o sobie i pokazać pokój.

Było to trochę krępujące, że mam gadać do kamery, ale po chwili zapomniałam o tym i zaczęłam nawijać.

Później zeszliśmy na dół pokazując basen. Spojrzałam się na Borysa, który przybliżył się do mnie, po czym z całej siły pchnął mnie do basenu. Nie wiele myśląc pociągnęłam go za sobą. Usłyszeliśmy tylko głośne śmiechy i głos informujący że teraz musimy się tylko pożegnać.

Posłałam roześmiane spojrzenie Borysowi, co skomentował uśmiechem.

W korytarzu staliśmy cali mokrzy, bo chłopacy wrzucili dziewczyny, przy tym sami wskakując do wody.

Z roześmianymi minami pożegnaliśmy się informując, że każdy film będzie o godzinie 16:00 na naszym kanale.

Postanowiliśmy wrócić do basenu, by się jeszcze trochę pobawić.

**

Stałam w pokoju przeczesując mokre włosy. Przebrałam się w ciepły dres, bo robiło się już zimno.

Usłyszałam dźwięk powiadomienia, więc wzięłam telefon do ręki, sprawdzając to.

Na wyświetlaczu była wiadomość od Borysa.

SanBorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz