5

7 0 0
                                    

W końcu wyruszyliśmy wszyscy w ciszy niezręcznej. Jyrija wnet gdzieś odpłynął. Entuzjazm mu do pisania zboczonych książek minął . Hatake na twarzy wymalowane wiele uczuć i czytał icha icha. Landryna śliniła się  do Sasuke .Ten pochłonięty myślami .

-Sasuke nie on to zrobił wiesz o tym czy nie ?

Odezwałem się na co każdy spojrzał zdezorientowany na Naruto .

-Znasz Itachiego ?-Zapytał zaskoczony

-Nie całkiem ,Wiem że nie on za tym stoi.

-Naruto znam prawdę

-O czym wy mówicie ?-Spytała niezrozumiale Sakura

-Nie twój interes- Sarknął Sasuke

-Co to ma być?!!!-Warknęła -Jesteśmy drużyną a nic o sobie nie wiemy !! Nawet nie rozmawiacie!!! Jakieś tajemnice !!!

-Zamknij się !!-Ryknął Sasuke

-Uchila spokojnie -Upomniał Kakashi z przekąsem.

-Sakura co mamy mówić ?wszystko wiemy -Wtrącił Garra

-Naruto czemu wczoraj cię nigdzie nie widziałem ? -Zapytał Sasuke -Po spotkaniu?

-Byłem w domu nie Chodzę po wiosce ,rzadko .

-Tak jak ja

Potem znów niezręczna cisza , Wtedy wyskoczyli. Shinobi ,Zaczęliśmy walczyć .Ja za Kakshim za pomocą Tajsutsu .Byli silni , Garra za pomocą piasku .Ale oberwał od jednego mocno wpadł w ramiona Przerażonej Sakury.

-Nie pokonacie nas !-Wrzasnał jeden

Zaczął składać pieczęcie pojawiła się mgła . Kakashi podniósł swój ochroniacz ukazując Sharingana. Sakura oraz Sasuke w szoku .Postanowiłem im co nieco pokazać. Zamknęłem oczy i Otworzyłem .Pojawił się Sharingan drużyna w szoku totalnym . Prócz Garry

-Jak ?!!! Ty masz s-sharingana -Wydusili krzycząc

Jeden leciał na mnie ja przewidziałem i skopiowałem ruchy. Napastnika Tajsutsu i Ninjustsu. Drużyna pokonała słabych ,kakashi jednego silnego . Ja miałem najsilnejszego.

-Durny bachor !!!! Jak!!!!!!

Z ziemi stworzył Kaminne Smoki .Ja wyskoczyłem w górę. Składajac pieczęcie i wypuszczając Ognistego węża z ust rozwalając. uformowane z niego smoki . I wylądowałem na nogach  .Wszyscy w bezruchu ich miny komiczne .W tym Jyrayji i Kakashiego oraz Sasuke. Nie byli wstanie sie ruszyć .Trzęśli się lekko przez aure i to co właśnie widzą. 
Mężczyzna leciał z Kunuiem na mnie ja uformowałem w dłoni kule z Piorunów

-Chidori!!!!!

Krzknęłem złowieszczo przeciwnik Wkurwiony leciał dalej ja na niego i uderzyłem go w brzuch przebijając go na wylot .Splunał krwią i Poleciał w huj kilometrów do tyłu powodując wybuch.  I Połowę rozwalonych drzew oraz silny wiatr.  Wycofałem Sharingana i technikę.

-Jak kurwa ?!!!!!!- Wrzasnął Sasuke otrząsnawszy się

-Wybudziłem , Chakra Namakize na takie coś pozwala. -Odparłem Obojętnie  nie miałem zamiaru mówić że dostałem .Garra zrozumiał zatem osłonił.

-Mówiłem poziom Jonina -Rzekł niewzruszony Garra 

Reszta nadal się nie ocknęła ,Sasuke Wkurwiony. Jednak Zapytał normalnie

-Naruto naucz mnie tego jeśli możesz .

-Mogę ,ale pytaj senseia. Który chyba ma deja wu

-N-Naruto - Wydusił ledwo - Czemu nie powiedziałeś nic ?!-Krzyknął

-Przecież wiesz że poziom Jonina .Technikami chwalić sie nie muszę.

-Ale to Sharingan-Wtracił Jyraija

Spojrzałem na niego unosząc brew .Wzrok tak samo pusty oraz przeszywający o dreszcze. Ten blady jak reszta. Na twarzy i w oczach wymalowane wiele uczuć.

-Dlaczego kurwa Anbu !!!! -Wrzasnął W furii i roztrzęsiony żabi pustelnik

-Co cie to kurwa !!!!!!!!!-krzyknełem w furii i złowieszczo Aż każdemu włosy się zjerzyły -Gdzie do kurwy nędzy byłeś przez te lata !!!!!! Taki to Ojciec chrzestny !!!!!!!poszedłem by mieć spokój od Ludzi!!!!!!!!!  Dobrze wiesz jak to jest być traktowanym bedąc Jinjurikim!!!!!!!! Garra także wie !!!!gorsi bo co ?!!!kyubi!!!!.Dla twojej zasranej wiadomości nie lisi demon jest temu winien!!!! Był sterowany przez Madare który chciał zemsty za wybicie Uchila!!!! Tyle lat jestem w Anbu że wszystko wiem !!!!!nie ważne od Kogo !!!!!!

-N-Naruto!!!! Przepraszam Spanikowałem !!!Plus Orichimaru odszedł !!!!Szukałem go by  wrócił do wioski!!!!- krzykł przerażony i zrozpaczony.

Reszta zamarła ,tęczówki wszystkim zmniejszyły się i Drżały. Właśnie drużyna prócz Kakashiego i Garry dowiedziała się iż to mój Ojciec chrzestny. W tym jaka była prawda tamtych zdarzeń. I Sakura że mam Kurame w sobie .

-N-Naruto -Wydedukał Hatake - o-odpoczynek już dzisiaj. -Wydusił ledwo -Tylko dalej od pobojowiska 

Wybór Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz