Hania:
Gdy weszłyśmy z Kasią do szkoły było bardzo głośno. Tłum licealistów darł się niesłychanie i nie słyszałam nawet swoich myśli. Spojrzałam na Kasie a ona na mnie znałyśmy się już na tyle długo że rozumiałyśmy się bez słów.
Szybkim krokiem poszłyśmy w najcichsze miejsce w tej szkole czyli do szatni. Zawsze jest tam spokojnie ale tym razem było inaczej. Słyszałyśmy ciche łkanie dochodzące zza szafek.
Postanowiłyśmy to sprawdzić i naszym oczom ukazała się siedząca na podłodze z podkulonymi kolanami Julia. Spojrzałam na Kasie, była tak samo zdezorientowana jak ja ale po chwili podeszłam do płaczącej koleżanki, a Kasia zrobiła to samo
Uklęknęłam koło niej i powiedziałam:
-Julia? Co się stało?
-otarła szybko łzy i popatrzyła na nas
- Nic się nie stało wszystko dobrze -odpowiedziała
- Przecież słyszałyśmy i widziałyśmy jak płakałaś
-powiedziała Kasia
-Nam możesz powiedzieć
-dodałam
- Po prostu... Tęsknie za Arią bez niej czuję się taka... samotna i zagubiona
-powiedziała po chwili Julia
-wraz z Kasią przytuliłyśmy Julię i zapewniłyśmy ją że będziemy trzymać się razem i jej nie zostawimy.
Gdy Julka się uspokoiła pomogłyśmy jej wstać i razem powędrowałyśmy do klasy na spotkanie z nauczycielem i rozdanie planów lekcji._________________________
I jakie wrażenia po tym dziale tu też nie działo się zbyt wiele ale zapewniam was że za dział lub dwa będzie się już dużo działo (:
CZYTASZ
Waksy:Tragedia szkolna
AkcjaHistoria opowiada o uczniach ze szkoły im. Siary Siarzewskiego którym przydarzyła się dość niespotykana przygoda... Jesteście ciekawi jak potoczyły się ich losy? Zapraszam do przeczytania tej opowieści😄