Drodzy Czytelnicy!
Nie wiem, jak ubrać w słowa wdzięczność, którą teraz czuję. Osiągnęliśmy 1000 wyświetleń oraz 500 gwiazdek – być może dla niektórych to niewiele, ale dla mnie to ogromna radość i wzruszenie. Każda z tych liczb to dla mnie o wiele więcej niż statystyka. To wieczory, kiedy decydujecie się otworzyć moją historię, wybierając właśnie ją spośród milionów innych. To wasze komentarze, które wywołują uśmiech na mojej twarzy, wasze ciepłe słowa, które przypominają mi, dlaczego piszę.
Każdy czytelnik to osobna historia, której częścią staję się i ja. Częścią waszych emocji, myśli i przeżyć. Z każdym nowym wyświetleniem czuję, jakbyśmy siadali razem przy stole, dzielili się emocjami, przeżywali te same wzloty i upadki moich bohaterów. Wasza obecność sprawia, że czuję się mniej samotna w tym pisarskim świecie, pełnym niepewności i wątpliwości.
Jesteście moją motywacją i największym wsparciem. Gdy piszę, to myślę o was, o osobach, które zaglądają do tej historii, czasem po trudnym dniu, czasem, by znaleźć w niej chwilę oddechu lub wzruszenia. Każda gwiazdka to dla mnie nie tylko ocena, ale także dowód, że to, co robię, ma sens. I to jest najpiękniejsze uczucie na świecie.
Dziękuję wam z całego serca, że towarzyszycie mi w tej podróży. Bez was ta opowieść nie miałaby takiej magii.
Oszołomiona wbiegłam do pokoju Scotta, a następnie udałam się do łazienki. W jednej sekundzie runął mi świat, nie wiedziałam, co z sobą robić, w głowie miałam głos Blaire.
Richard Blackwood sprzedał cię Sebastianowi, a Lucian nie chciał, abyś cierpiała tak samo, jak Miriam. Wszyscy tutaj znamy prawdę, ale nikt nie wierzył, że w tak krótkim czasie zostaniesz jego dziewczyną. Przykro mi Vivienne, ale nie tylko ciebie taki los spotkał. Ja, Nina, Cassie i kilka innych osób też to przeżyłyśmy, Scott i Elijah nas uratowali, ale ślady przeszłości już na zawsze zostaną.
Na początku myślałam, że dziewczyna żartuje, że chce mnie wrobić, ale gdy pokazała mi zdjęcia Richarda z Sebastianem, znieruchomiałam. W końcu dotarło do mnie czemu Lucian mówił, że obserwował mnie wcześniej. Nadal jednak nie rozumiałam, dlaczego kłamał, że chodziło o Ninę, mógł przecież wyjawić mi całą prawdę w sobotę.
Spoglądnęłam w lustro, na swoje nędzne odbicie i próbowałam odtworzyć coś z piątkowej imprezy, pamiętałam, że Miriam mówiła, że mój ojciec ma wiele za uszami.
Jeśli nie uciekniesz teraz, możesz już nigdy tego nie zrobić. Ktoś bliski chce cię wykorzystać. Nie daj się wciągnąć w ten wir, bo na końcu nie zostanie ci już nic. Po czterech dniach zaczęłam w końcu rozumieć te słowa i nagle dotarło do mnie, że miałam być idealną córką po to, aby tata mógł mnie wykorzystać.
Zacisnęłam dłonie na umywalce i próbowałam uspokoić oddech. Wiedziałam, że nie mogę pozwolić, by ktokolwiek miał nade mną taką władzę, ani ojciec, ani Scott, ani nikt inny. Jeśli miałam walczyć, to tylko we własnym imieniu i na własnych warunkach. Musiałam znaleźć sposób, by wyjść z tego labiryntu kłamstw, by uwolnić siebie i mamę, bałam się pomyśleć, co ojciec miał jeszcze w planach.
CZYTASZ
Iluzja
Любовные романыChciałam być idealną córką, wygrać mistrzostwa, osiągnąć to wszystko, o czym marzyli dla mnie inni. A potem... potem obudziłam się w świecie, który przestał mieć sens. Zrozumiałam, że zagubiłam siebie, że stałam w osamotnieniu, które rozdzierało mi...