Pov:Julita
Położyłam się na łóżku i zaczęłam pisać z Mają
Do pokoju wbił Patryk
P-Jestem
J-Chuj mnie to
P-Japierdole, możesz się ogarnąć?
J-Co? Nie poradzę że tu przyjechałeś.
P-Ale to ty leżysz na łóżku i każesz mi się nudzić
J-No ale no kurwa co mamy robić? Ruchać się?XD
P-Boże
J-Żartuje się przecież
P-Mam kurwa nadzieję
J-Dobra teraz ja idę do kibla
Pov:Patryk
Julita wyszła a ja uznałem że przejdę się po jej pokoju
Poszedłem do garderoby i była ona mega duża
Następnie zacząłem patrzyć na jej kosmetyki i oglądać każde z nichNagle wbiła ona
J-Japierdole co ty robisz
P-Próbuje się nie wybudzić na śmierć
J-Spierdalaj od moich kosmetyków
P-Czemu kazda laska tak pilnuje kosmetyków
J-Bo kurwa są drogie
P-Aha
Dziewczyna ponownie rzuciła się na łózko a ja siedziałem na krześle znudzony
J-kiedy z tąd wreszcie pojedziesz?
P-Kiedy mój tata tak zdecyduje
Siedziałem tam jeszce 1h ale wytrzymałem dzięki telefonowi i pojechałem do domu
Pov:Julita
Patryk jest takim egoistą i ma to chyba po ojcu więc nie wiem jak moja mama może z nim chcieć być
Wstałam i poszłam się ubrać a następnie zjadłam śniadanie i zaczęłam przeglądać ig i tik toka
Napisał do mnie stary Patryka
M-Dzień dobry czy masz dobry kontakt z Patrykiem
J-Szczerze Chujowy
M-Bez takiegoż słownictwa
Czy chciałabyś pójść z nim i ze mną na imprezę urodzinową przyjaciela Patryka?J-Musze?
M-Tak
J-No okej a kiedy
M-Jutro 16:00
J-Okej
M-Przyjade po ciebie
Japierdziele na co ja się zgodziłam
Tam będzie Patryk i jego przyjaciele-Trzeba się odjebaćPoszłam do galerii i zaczęłam szukać sukienek
Po 1h znalazłam idealną-do ud z rozcięciem na udzie , czarna z dużym dekoltem***
Byłam już pomalowana dość mocno i ułozylam włosy
Ubrałam sukienkę i czekałam bo była już 15:30 i mam jakieś 30 min drogiOjciec Patryka przyjachał po mnie a Patryk widząc mnie zeskanował mnie wzrokiem po czym się zdziwił po co ja jestem tam.
Koniec rozdziału słowa:345