Nasze lato. Spin-Off to było nasze lato ZAKOŃCZONE

Rozdział 10. Każdy ma uczucia

Kate

Poszłam do swojego pokoju z pogadanki z mamą jaka jestem nie odpowiedzialna zostawiając Summer i Sama samych jakby nie byli dorośli, ale to ja byłam tą najstarszą i nie mogłam nigdy się zabawić. Potem jeszcze to, że tak Nicolas jest od ode mnie o 3 lata młodszy ale najwyraźniej jest bardziej dojrzalszy. Opadłam na łóżko i sięgnęła po telefon.
Nick: Szkoda, że musiałaś wrócić wcześniej mała.
Nick chłopak z imprezy. Przewróciłam oczami i odpisałam mu:
Ja: Spadaj głąbie.
I zablokowałam go. Zerknęłam jeszcze na instagrama i pierwsze co mi się wyświetliło to nowe zdjęcie Nathaniela z Clarą jego nową dziewczyną. Chłopak obejmował ją w tali i uśmiechał się za to dziewczyna odchylała głowę w stronę jego twarzy opierając się o jego tors. W moich oczach zebrały się łzy. Wybuchłam płaczem. Kilka tygodni temu pokłóciliśmy się z Nathanielem i zerwaliśmy. Od tego czasu umawiał się z Clarą West moją byłą najleprzą przyjaciółką. Bolało. Ja dalej go kochałam. To nie był jeden z tych chłopaków na jeden wieczór. To był Nathaniel mój książę z bajki. Ja też szybko zaczęłam spotykać się z innymi chłopakami żeby wzbudzić w nim zazdrość albo żeby chociaż przez chwilę poczuć się tak jak w ramionach Nathaniela. Znów poczuć się kochaną i mieć te motylki w brzuchu które miałam za każdym razem w obecności Nathaniela. Jednak żaden z tych chłopaków z którymi się spotykałam nie był nim. Nie mogłam, więcej patrzeć na to cholerne zdjęcie. Odłożyłam telefon i płakałam dalej w ciszy. Bo każdy ma uczucia nawet ja. Tęskniłam za nim. Tęskniłam za jego bursztynowymi oczami i brązowymi włosami. Tęskniłam za jego szczerym pięknym śmiechem i tęskniłam za tym jak nazywał mnie princess lub kwiatuszek. Teraz to Clara zasypia w jego ramionach. Tera to Clare nazywa swoim kwiatuszkiem czy księżniczkom. Teraz to z Clarą ogląda wszystkie głupie seriale i to jej kupuje kwiaty. Tęsknię. A co gdyby mu to napisać? Nie no zwariowałam. Ale wyciągnęłam telefon i napisałam do niego:
Ja: Tęsknię...
Honey: Ja też.
Czekajcie co....