List

30 11 14
                                    

List

We mgle, we śnie, jakby w niebycie
W śniegu, we łzach, w błękicie.
Znów piszę do siebie list, skrycie.

Na zblakłych kartkach serca, pragnę
odnaleźć ciszę, ukoić głośne myśli
i nie rozważać, co  przyniesie  mi życie.

Chcę zaufać, być prawdziwą sobą
i kochać trawle, jakby miłość była,
niczym wieczny atrament.

Zasiewać  będę w duszy, srebrnej
wrażliwości, kłosy, by zerwać kiedyś
wspomnia piękne, niby wrzosy.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 10 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Poezje podniebneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz