(Nie)Znajomy

102 4 3
                                    

(Pp-Przemek Pro)

Pp-Siema jak tam się bawicie?

W-Dobrze

Pp-Choć wiktoria-Chlopak pociągnął ją za rękę a Bartek gdzieś poszedł

P-Julita

J-Co

P-A nic -Chlopak odszedł

A ja pijana odeszłam po następnego drinka

Nagle podszedł do mnie jakiś chłopak

?-Hej Mała

J-Hej?

O-Jestem Oliwier

J-Ja Julita

O-Idziemy gdzieś?

J-Gdzie?

O-Nie wiem może potańczyć

J-Pewnie

Poszliśmy i tańczyliśmy aż chłopak zaproponował

O-Idziemy się napić

J-Nie wiem...Jestem i tak mega pijana

O-No weź

J-No dobra

Wypiliśmy po drinku aż powiedziałam

J-Musze iść do kibla

O-Ide z tobą by jakbyś w-wymiotowała to ci pom..pomoc-Chlopak powiedział po cczym było widać że jest nawalony

Poszłam do łazienki a Oliwier czekał przed lazienką

Wyszłam na co on zapytał

O-Wszytsko dobrze?

J-Ta

Chłopak rozłożył ramiona i pociagnął mnie tak że ja go przytulałam

J-Em co ty robisz?

0liwier bez namyslu mnie pocwłował

Chłopak pociągnąl mnie do łazienki po czym zaczął bawić się moimi włosami

(można się domyślić czym to się skończyło)
















Koniec rozdziału bo muszę już iść 😴🛌🏼

Słowa:200

Papa

Na zawsze...★Julita I Qry★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz