Epilog

13 7 14
                                    

Summer

5 lat puźniej

- ,, O moc Miłości, o cudowna tajemnica jak moja ciemność jest oświetlona przez twoje światło. Ten poranek mojej ponurej nocy. Uwolnienie mojej duszy od niewoli smutku. Z rewelacją szybko wysłaną!'' - przeczytałam kawałek wiersza Katriny Trask ,, Love'' i uśmiechnęłam się spoglądając w niebo. O cześć tak to ja Summer lub Sun jak wolicie. Pewnie zastanawiacie się stało po śmierci Sama. A, więc Rosie i Nicolas odwołali ślub. Wiedzieli, że nikt nie umiał by się dobrze bawić po śmierci Sama. Ale wzięli ślub po 2 latach. Kate i Natchaniel biorą ślub w tym roku. Są zadurzeni w sobie po uszy. Bella i Jeremiach są razem i również planują ślub. Wszystko układało się światnie. A co u mnie? Też dobrze. Choć trudno było pogodzić się z śmiercią Sama to udało mi się to w końcu i cały czas pamiętałam o tym co napisał mi w liście. Nie wyjechałam z powrotem do Nowego yourku zostałam w Portland. Pracowałam w kwiaciarni mamy zamisat Sama a w wolnej chwili przychodziłam na plaże złamanych serc w miejsce gdzie się poznaliśmy i czytałam Samowi wiersze miejącą nadzieje, że je słyszy. Uśmiechałam się wtedy do nieba i wspominałam nasze pierwsze zetknięcie dłoni i pocałunki. Nasze wspólne piękne chwilę. Jeżeli chodzi o miłość to byłam otwarta. Nie szukałam na siłę ale jeżeli by się zjawiła to powoli byłam gotowa, żeby znów się zakochać. Jednak przez te wszystkie lata ona nie przychodziła i to upewniało mnie w jednym. Byłam w stanie kochać tylko jego. A moje przezwisko przejęła.. 

- Ciociu! - Zawołała podbiegła do mnie mała Sun córeczka Nicolasa i Rosie. Dziewczynka dostała wspaniałe imię z którymi wiązało się tyle wspomnień i byłam za to wdzięczna Rosie i Nicolasowi. 

- Co tam Sun? - Zapytałam. 

- Znów czytasz Samowi wiersze? 

- Tak. 

- Wiesz co ciociu?

- Co? 

- Myśle, że on cię bardzo kochał. 

- Ja też. - Powiedziałam trzymając dziewczynkę za rączkę i spoglądając w niebo z wielkim uśmiechem. 

Bycie czyjąś pierwszą miłością jest wspaniałe a bycie ostatnią było jeszcze wspanialsze za to bycie obiema było wręcz idealne... 

Sun&Sam miłość na zawsze 

                                                                                                           Koniec 

Nasze lato. Spin-Off to było nasze lato ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz