Wybudził mnie niemiłosierny ból głowy, który uniemożliwiał mi sen. To nie pierwsza taka sytuacja, gdy budzę się z migreną, więc byłam zaopatrzona w tabletki, które spoczywały na szafce.
Po omacku szukałam włącznika lampki, a gdy opuszkami napotkałam przycisk, zapaliłam ją. Zgarnęłam z szafki opakowanie tabletek i wyciągnęłam jedną. Wzięłam butelkę wody, która zawsze stała na podłodze przy łóżku i za jednym zamachem połknęłam lek przeciwbólowy.
Miałam nadzieję, że jak najszybciej ukoi mój ból. Bóle głowy były zawsze dla mnie najgorsze i ciężko było mi je wycierpieć bez tabletki.
Za oknem było już ciemno, tylko pojedyncze latarnie dawały jakiekolwiek światło.
Mieszkałam na małym osiedlu, gdzie otaczałam się w bliskim mi gronie sąsiadów. Stało tutaj maksymalnie pięć domów, więc ciężko było nie znać się z lokalnymi. Nie miałam z nimi super bliskich relacji, ale zawsze byli chętni do pomocy.
Byłam ciekawa ile trwała moja drzemka, więc odnalazłam telefon, który posiadał nie wiele procent.
Wytszeszczyyłam oczy, gdy na ekranie wyświetlała się dwudziesta pierwsza. Spałam pięć godzin.
Zmarszyłam brwi, widząc dwie nieodczytane wiadomości od nieznanego.
Odblokowałam urządzenie i weszłam w wiadomości, będąc ciekawa Ich treści.
Od: Nieznany
Musimy pogadać.
Od: Nieznany
Za piętnaście minut w parku.
Nie miałam bladego pojęcia kto był twórcą tych treści, ani o czym chciał ze mną pogadać.
Do: Nieznany
Kim jesteś?
Nie musiałam długo czekać na odpowiedź, parę sekund po wysłaniu wiadomości usłyszałam charakterystyczny dźwięk powiadomienia.
Od: Nieznany
Matteo.
Do: Nieznany
Skąd masz mój numer?
Ten człowiek coraz bardziej mnie przerażał.
Od: Nieznany
Nie trudno było go wyciągnąć od pierwszej lepszej osoby z twojej klasy.
Od: Nieznany
Za dziesięć minut masz być w parku.
Do: Nieznany
Skąd mam wiedzieć o jaki park ci chodzi?
Od: Nieznany
A czy na naszym zadupiu masz jakiś wybór parków?
Miał racje. Brixham było małym miasteczkiem położonym w Anglii. Pomimo swojej wielkości było klimatyczne i posiadało piękne krajobrazy.
Do: Nieznany
Nie chce mi się tam iść, nie możemy załatwić tego jutro?
Jeśli myślał, że wyciągnie mnie z domu o dwudziestej pierwszej, to się grubo myli.
Od: Nieznany
Nie. Jeśli chcemy jutro przekonać wszystkich, że nasz związek jest prawdziwy, to musimy ustalić parę rzeczy.
Zapisałam jego numer w kontaktach, bo wiedziałam, że to nie ostatni raz, gdy będzie do mnie pisał bądź dzwonił.
Do: Ciasna cipka
CZYTASZ
Forced
RomanceDziewczyna, której życie nie było usłane różami. Każdy dzień był dla niej walką, która ciągnęła się całe jej życie. Jej jedynym ratunkiem był taniec, w którym za każdym razem zatracała się na nowo. Chłopak, który nie przepracował żadnego dnia. Jego...