-Możesz, jaką chcesz?-zapytał się mnie tata.
-Yyyy, Blue. - zdecydowałam, a tata włączył mi bajkę, więc ja poszłam na kanapę i oglądałam.Oglądałam bajki tak chyba z godzinę i dalej bym oglądała ale no tata wyłączył telewizor.
- Możesz teraz iść się pobawić.
-No dobrze tato. - powiedziałam i tata zaniósł mnie do pokoju, i wyszedł, wyciągnęłam swoje lalki i zaczęłam się bawić. Jednak po dziesięciu minutach zaczęło mi się nudzić, dlatego postanowiłam wyjść z pokoju. Nie wiem co mam robić, a słyszałam jakieś głosy z dołu, dlatego stwierdziłam, że tam zejdę. Zeszłam z pierwszego schoda i było okej, ale kiedy chciałam zejść spadłam. Wylądowałam na dole płacząc, do mnie podszedł jak się okazało tatuś.
-Lissy, nie morzesz sama schodzić po schodach czemu nie wołałaś?
-Bo chciałam sama. -tata westchnął k mnie wziął na ręce.
-Gdzie cię boli?
-Noga mnie boli. - powiedziałam płacząc w koszulę taty.
- No już ciii, zaraz przestanie boleć.- powiedział, próbując mnie pocieszyć. Ja pokiwałam głową, dalej płacząc. Tata zabrał mnie do jego gabinetu, usiadł ze mną za biurkiem, poradził mnie na swoich kolanach i zaczął robić coś w swoim laptopie. Ja byłam wtulona w tatusia i się uspokajałam , po chwili oczka same mi się zamknęły i zasnęłam. Obudziłam się godzinę później, na kanapie w gabinecie taty.
- Hejka. -powiedziałam zaspana do taty, przetarłam oczka i podeszłam do taty, przytulając się do niego. Oddał uścisk dlatego się uśmiechnęłam.
- Wyspałaś się?
-Tak.-powiedziałam ziewając, weszłam na kolana taty i usiadłam na nich. Tatuś pogłaskał mnie po włoskach, a ja się uśmiechnęłam do niego szczęśliwie.
-Lissy, Dylan się tobą zajmie do kolacji dobrze? Bo ja mam spotkanie ważne, a sama być nie morzesz.
- No oki.- powiedziałam, a tata wstał ze mną z fotela. Postawił mnie na ziemi i dał mi rękę. Poszliśmy do pokoju Dylana, tatuś zapukał i po chwili weszliśmy.
-Dylan, zajmiesz się Lissy do kolacji. Pilnuj jej. A ty masz być grzeczna. - pokiwałam tacie głową, i poszłam przytulić się do Dylana. Tata już wyszedł, a Dylan posadził mnie na łóżku.
- Co chcesz robić?
- Nie wiem.- odpowiedziałam mu, zaczęło mi się nudzić dlatego zaczęłam skakać po łóżku.
-----------------------------------------------------------------
Hejka❤Postaram się wstawiać rozdziały do tej książki raz w tygodniu, ale nie obiecuje, bo może być więcej czasami❤
Jak się podoba?
Jeśli macie jakieś pomysły to piszcie ❤
Paaa❤
Słów:376

CZYTASZ
mała Hailie Monet
Fanficjest to opowieść o tym jak Hailie trafia do braci jak ma 3 latka.Vincent opiekuje się nią jak córką,nawet kazał Willowi zająć się pracą.jeśli chcesz się dowiedzieć co się wydarzy to zapraszam do czytania. przepraszam za błęndy.