NicoleNienawidziałam pierwszego dnia szkoły. Szczególnie tego, że po dwóch miesiącach przerwy znów musiałam widzieć te wszystkie krzywe twarze. Nie wspominając o ich fałszywych wnętrzach.
Dobrym tego przykładem jest Vivian Devis. Pierdolona pozerka. Dziewczyna jest piękną brunetką o piwnych oczach. Zawsze idealnie pomalowaną i ubraną tak by każdy mógł pozazdrościć jej idealnych kształtów. Uważa się za moją przyjaciółkę, ale jest nią tylko dlatego żeby wzbudzić zazdrość w dziewczynach z równoległych klas. Tak samo jest z jej (jeśli można to w ogóle tak nazwać) ,,związkiem’’.
Victor Scott jest crushem każdej dziewczyny w naszej szkole. Kto by nie chciał być w związku z kapitanem drużyny siatkówki w naszej szkole i jednocześnie najbardziej utalentowanym siatkarzem? Może ja? Victor jest z Vivian tylko ,dlatego że kiedyś na imprezie ostro przesadził i dziewczyna rozpowie to jego rodzicom pod warunkiem że będzie z nią w związku do końca liceum.
Tak zdaje sobie sprawę jak to brzmi. U nas w szkole mało jest prawdziwych związków. Większość powstała z głupich układów lub po prostu żeby wzbudzić w kimś zazdrość. Ja nie bawię się w związki. Nie widzę potrzeby komuś coś udowadniać lub wzbudzać zazdrość.
Przez przyjaźń z Vivian zawsze mam miejsce przy ich stoliku. Mam dużo ,,znajomych’’ i ogólnie rzecz biorąc raczej każdy ma do mnie respekt. Bo przecież przyjaźnię się ze słynną Vivian Devis, która jest w związku z Victorem Scottem- najlepszym siatkarzem w naszej szkole.
Dzisiaj mieliśmy same lekcje z wychowawcą. Pani Brown była nauczycielką Angielskiego. Jest dość miłą i troskliwą kobietą. Wygląda na bardzo młodą i już tylko całą klasa czeka kiedy zajdzie w ciążę.
Weszliśmy do klasy. Ja jak zawsze usiadłam w ławce z Vivian. Pierwszego dnia zawsze omawialiśmy regulaminy szkoły, a w tym roku dojdą także egzaminy końcowe. Wszyscy usiedli na tych samych miejscach jak co roku. Po kilku minutach do klasy wszedł wysoki mężczyzna.
Miał na oko ponad 180 cm wzrostu. Wyglądał na 20-30 lat. Jego włosy były bardzo ciemne, ale nie czarne. Był to bardzo ciemny brąz. Na nosie miał okulary z czarnymi cienkimi oprawkami. Był ciemniejszej karnacji. Takiej jak Arab czy Turek. Ubrany był w czarne skinny jeansy i beżową koszulkę z krótkim rękawkiem.
-Witajcie klaso-przywitał się mężczyzna- Mam na imię Matthew Buns- jednocześnie napisał na tablicy swoje imię i nazwisko- Z tego co już niektórzy wiedzą pani Brown zaszła w ciążę i jest na urlopie. Uczę języka Angielskiego i będę waszym nowym wychowawcą. Moim celem będzie was przede wszystkim dobrze przygotować do egzaminów i także…
I w tym momencie przestałam go słuchać. Patrząc na niego w inny sposób niż na nauczyciela wydawał się naprawdę bardzo miły. Dużo żartował, jest też otwarty. Ja i tak jestem w ostatniej klasie, przecież co może pójść nie tak? To by się nawet nie zaczęło zanim by się skończyło. Jedna spędzona noc z nim w szczególności by mi wystarczyła. Może nawet będzie śmiesznie?
Oh Matt będziesz mój…
CZYTASZ
Confusion(18+)
Teen Fictionhistoria o zakochanej w nauczycielu uczennicy..... *Historia nie moja tylko mojej przyjaciółki* JEST TO PIERWSZA OPOWIESC WIĘC DYSTANS