Pewnie się zastanawiacie po co piszę to. Sama do końca nie wiem...może dlatego, że chce pokazać, że nie każdy jest idealny i ma różne negatywne jak i pozytywne przemyślenia, z którymi się boryka w dzień, w nocy, wieczorem bądź z samego rana? W każdym razie zostawiam wam moje przemyślenia spowodowane kryzysem w związku. Może uda się kiedyś znaleźć na nie odpowiedź?
CZYTASZ
przemyślenia z notatnika
Teen Fictionnie każdy jest idealny, zawsze ma się czarne myśli....może czasami warto ukazać je światu? Może to coś pomoże? Kto wie? Przeczytajcie i zobaczcie sami. WSZYSTKO JEST MOJĄ WYOBRAŹNIĄ.