to był on człowiek który dołożył cegiełkę do mojej traumy życiowej nie był jedyny lecz to on najbardziej rozgłosił fakt że trzeba mi pomóc z zdrowiem psychicznym i znowu go widzę sekundy trwały godziny nawet nie wiem czy oddychałem w tamtym momencie miałem pustkę do momentu gdy nauczyciel mnie popchnął do środka wystraszony upadłem o swoje buty po chwili cofając się jak najdalej jego lecz on się przybliżył nie było nawet milimetra odstępu od nas szarpałem się jak szalony próbowałem się wydostać z jego objęć lecz był za ciężki abym mógł go popchać
-czego ode mnie chcesz zostaw mnie
-nie wierć się wiesz ile musiałem czekać na ten moment na ten szczególny w którym znowu mogę cię zobaczyć ?!
-kurwa zostaw mnie powiedziałem
wystraszony ugryzłem go pod chwila jego nieuwagi wyrwałem się i uciekłem z własnego mieszkania biegłem pod schodach słysząc za sobą jego wołanie i błaganie abym wrócił łzy nalatywały mi do oczu nogi powoli odmawiały posłuszeństwa nie mogłem wziąć wdechu serce mi waliło jak szalone błagałem tylko żeby to się skończyło wybiegając z budynku zobaczyłem znajome ciemno brązowe włosy do których od razu podbiegłem z płaczem błagając o pomoc nie mogąc wydusić z siebie ani słowa jedynie gestykulowałem rękami że coś się dzieje pokazując na mężczyznę biegnącego za mną... gdy zrozumiałem po chwili że nikogo nie ma zapadła cisza cały w zimnym pocie blada twarzą nie mogąc uspokoić telepania ciała zobaczyłem na chłopaka całego zdezorientowanego cała sytuacja. zaprowadził mnie do środka przeszukując czy nikt nie wkradł się pod mój nieobecność i zaparzył mi herbatę
-chłopie co ci się stało -o-on mnie gonił -nikogo nie było-p-pewnie się schował nie wiem on tu był zaatakował mnie gonił mnie on wie gdzie mieszkam -kto? o kim ty mówisz znasz go?
zapadła cisza
- ktoś kogo byś nie chciał poznać... co ty tu robiłeś o tej godzinie pod moim blokiem?-wracałem z imprezy- w okolicy nie ma żadnej imprezy- to nie jest ważne czy jest czy nie, wiem gdzie byłem i wiem też że ty powinieneś się uspokoić widać że duży stres przeżyłeś jednej nocy
miał racje po chwili rozmowy odczułem te zmęczenie po wszystkim następnego ranka nawet nie mogłem przypomnieć kiedy zasnąłem a kolega opuścił mieszkanie zostawiając je czystsze niż w dniu mojego sprzątania nie przejąłem się tym bardzo bardziej mi dokuczał ból głowy nie do wytrzymania
ah właśnie zapomniałem powiedzieć kto to!był to Kamil dawny kolega z szkoły rok starszy był super kolega ale straciłem z nim kontakt znaczy nie do końca ale nie odzywałem się do niego przez długi okres czasu a jedynie gdzie go widziałem to na zdjęciach jak podróżował po Świecie jego włosy są dla mnie tak rozpoznawalne że nie sposób go poznać jak kiedyś będzie łysy to pewnie go nie poznam nawet jak się przywita...
CZYTASZ
MEMORIES
RomanceNowy dzień nowe przygody życie pewnego dzieciaka z 4 technikum okazało się pastwem dziwnych przygód zaczynających się od rozwodu rodziców aż po romans z własnym nauczycielem "tu się dzieje więcej niż przez całe moje życie" - siostra