2014-04-11
Data mojej śmierci, zbawiennej śmierci.Popełniłam samobójstwo.. W dzień moich urodzin... 16 urodzin, mam na imię Madison i pochodzę z małego miasteczka obok Niemiec..Miałam wiele problemów, może dlatego mnie już nie ma?Jestem aniołkiem, na ziemi.. Nie mogę odejść,coś mi nie pozwala tkwię na ziemi już dłuższy czas,chcę odejść..Mam rodzinę,mamę ,tatę i małego braciszka,a raczej miałam.Pewnie myślicie sobie co taka 16-latka jak ja może mieć za problemy..Już mówię, trafiłam do poprawczaka, zostałam dwa razy zgwałcona , byłam molestowana, zostawił mnie chłopak i przyjaciółki.. Do tego dochodzą problemy z rodzicami..Po tym jak trafiłam do tego strasznego miejsca, zobaczyły mnie trzy dziewczyny, jedna to była Sara niska szczupła blondynka, druga to Sylwia wysoka szczupła brunetka i najgorsza to Iza,najstarsza z nich wysoka grubsza rudo włosa dziewczyna, to ona mnie pierwszy raz pobiła , dzięki niej straciłam dziecko z drugiego gwałtu, napastnikiem był jakiś koleś z ulicy,nie znam go..Ona zabiła to coś będące w moim brzuchu, przed pobiciem nie wiedziałam o ciąży dowiedziałam się dopiero w szpitalu... Zastanawiasz się teraz dlaczego byłam w poprawczaku, już mówię..Byłam na imprezie i tam zaczęłam ćpać, miało być to dla zabawy ale uzależniłam się, mój tata był policjantem któregoś dnia zabrałam jego broń, na imprezę u przyjaciółki i tam zaczęłam się nią bawić,strzelałam do celu powieszonego na ścianie,aż w pewnej chwili strzeliłam nie widząc dziewczyny która tam stała.. Strzeliłam w nią a ona runęła na ziemie ktoś zadzwonił na pogotowie i stwierdzono zgon tak właśnie trafiłam do poprawczaka...Ciekawi was jak to możliwe iż jestem między niebem a ziemią, a więc tak gdy ktoś umiera przed tym jak nie dokończył jakiejś sprawy na ziemi nie może odejść, tak właśnie jest ze mną, muszę się dowiedzieć dlaczego nie mogę odejść, i załatwić to.. Więc zacznijmy od początku mojej historii.
No to jest 1 rozdział , myślę że znajdę więcej czasu na pisanie tego opowiadania :') No i zapraszam do czytania!:'))
