5.Zaproszenie

5 0 0
                                    

06:45 zadzwonił budzik.Spóźnie się jezu!
-KURWA!-Wydarłam się,rodzice od piętnastu minut są w pracy,zaczynają zawsze 06:30...
-Jezu,jezu,jezu,jezu.-Mówiłam gdy sie ogarniałam.
Podkręcone włosy,tusz,korektor,błyszczyk,róż,biały top i szare,spodnie,bejsbolówka ze szkolnym logiem,mam wszystko(zdj na końcu).

Zbiegłam szybko ze schodów,prawie urwałam wieszak gdy zrywałam z niego klucze,założyłam kurtke i campusy.
-Gotowa.-Sapnęłam do siebie.

Gdy wybiegłam z domu,zamknełam drzwi na klucz,i szybko weszłam do mojego BMW x7(najlepszy)I odjechałam do szkoły(zdj samochodu na końcu).
Włączyłam ulubioną playlistę na spotify i śpiewałam w drodze do szkoły.
Jest 07:40.Mam na 08:00 czyli mam 20 minut,dojechanie zajmie mi 15 i 5 na dotarcie do klasy,git.
Nie no w chuj nie git.Spóźnie się kurwa.

***
Gdy CUDEM znalazłam miejsce przed szkołą,wybiegłam z auta i wbiegłam do klasy.Nie spóźniłam się (też cudem).

-Hej.-Sapnęłam do...Chyba Alice...?
-O hej, pierwszy dzień jesteś tutaj?-Zapytała sie.
-Drugi,nieszczęście moje...-Odpowiedziałam.
-Czemu "nieszczęście"?-Zapytała dziewczyna.
-Widzisz Jake'a?Znasz go?-Zapytałam.
-Kto by nie znał szkolnej gwiazdy?-Napuszyła się.
-W skrócie: Wczoraj jego były przyjaciel psychol wywiózł nas do WŁOCH.Gdzie swoją drogą okazało sie że znamy sie 15 walonych LAT.-Wypowiedziałam szybko,omijając nasz pocałunek.
-Kurwa CO?!WŁOCHY?!-Krzyknęła.
-Mhm...
-EJ!Alice!!Melanie!!Cisza i słownictwo!-Nagle przerwała nam moja znienawidzona pani Wheels...
-Przpraszamy...-Powiedziałam równo z Ali.

Odkryłam że Alice jest zajefajną dzieczyną do poplotkowania,Sarah miała dziś lekarza i jej nie było więc na każdej lekcji siedziałam z Ali,gadałyśmy ze sobą na prze-kurwa-rózne tematy i złapałyśmy ze sobą Vibe.
A teraz ostatnia lekcja...WF.
Niestety dziś miałyśmy go razem z chłopakami...Ehh...
Gdy szłam z towarzyszką przez korytarz,byłam zaniepokojona co Alice zobaczyła.
-Hallooo,ziemia do Mell!-Krzyknęła nagle.-Co się dzieję?
-Hmm...?-Otrząsnęłam się.-Aaa...Nic,nic sie nie dzieje,naprawdę,wiesz że jak coś to Ci powiem...-Odpowiedziałam prędko.
NIE MOGŁAM jej powiedzieć co wydarzyło się wczoraj po lekcjach w jednej z TYCH szatni...Nie mogłam...Ooojj nie...
-Mhm...-Odpowiedziała Ali skanując mnie wrokiem.-Dobra szybko bo musimy sie jescze przebrać a mamy 10 minut!-Krzyknęła.
-Kurwa!!-Odkrzyknęłam,złapałam Ali za ręke i pobiegłam w strone szatni.

Gdy się przebrałam,czekałam na moją nową przyjaciółkę która zakładała buty.
-Japier Alice mamy dosłownie minute jak sie nie pospieszysz ide bez Ciebie bo nie chce dostać spóźnienia.-Jęknęłam jej poraz któryś z kolei.
-Damnnn Melan luzz,już wstaje,już...-Odparła mi Ali.
Nic jej nie odpowiedziałam tylko przewróciłam oczami i skręciłam w strone drzwi.
-NIE MELANIE WILSON MASZ NA MNIE POCZEKAĆ!-Krzyknęła Ali.
-Nie,Alice HARVET nie poczekam!!-Wydarłam się,dobrze wiedziałam jak bardzo Alice nie nawidziła swojego nazwiska.Chciałam ją wkurzyć.
-Nie powiedziałaś tego...-Powiedziała moja przyjaciółka i powoli wstała patrząc na mnie.
-H.A.R.V.E.T-Przeliterowałam.
-MELANIEEEE!!-Krzyknęła i zaczeła mnie gonić.
-Haha,dobra dobra sorry.-Powiedziałam i weszłam na hale sportową.
Gdy byłam juz na hali, zobaczyłam osobę którą najmniej chciałam widzieć.
Zobaczyłam Jake'aktóry patrzył się na mnie.Kurwa.
-Haloo,Melanie!-Wydarła się nauczycielka.-Zbiórka!
Gdy każdy się ustawił na zbiórke,pani Rosé zaczęła mówić,tylko powiem że to była młoda kobieta,na oko miała...28 lat...?
-Dzisiaj zagrany w siatkę,składy zapisałam wcześniej,drużyna numer 1:Melanie,Sophia,Nathan,Harry,Paul i Jake-Zamarłam.-Grupa numer 2:Emily,Jerry,Alice,Sarah,Matt i Carol.-Dokończyła.
-Proszę pani,ale Sary nie ma!-Krzyknęła Emily.
-No to zamiast niej weźcie siostre Alice,Zoye... Jest dobra...A ma teraz WF.-Powiedziała pani Leila Rosé.
-A to ona nie jest młodsza o rok?-Zapytał Matt.
-Rok w te czy w tamtą,nie ma różnicy prawie.A teraz Alice idź po Zoye a reszta rozkłada siatkę.

Jak powiedziała,tak zrobiliśmy,dopiero przy rozkładaniu siatki zorientowałam się że zaraz ferie!Woow nareszcie wolne od tego pierdolnika,mama powiedziała że na ferie mogę pojechać,nawet sama,do Włoch....Super,ale chyba wezmę Alice i Sarę,musz-
-Mela...-Nagle moje rozmyślenia przerwał mi...Jake.-Chciałbym Cię-Nie dokończył bo mu przerwałam.
-Jake jak chcesz mnie przepraszać to możesz już iść,to że jesteśmy razem w drużynie na WF'ie nie znaczy że jesteśmy...PSIAPSI AAHHH.-Zapiszczałam ironicznie pod koniec a chłopak się uśmiechnął i pokazał mi swoje piepszone równe,białe zęby i cholernie seksowne dołeczki.
-Też chciałem Cię przeprosić ale,nie to nie...Ale chciałem też zaprosić Cię na moją 17,jest w ferie jak dasz mi swój numer to...-Nie dokończył bo mu przerwałam.
-Jebie Cię coś?Nie no żartuje,po lekcji podejdź to MOŻE Ci dam.Zobaczymy gruby geju.-To ostatnie zdanie powiedziałam jak od niego odchodziłam by ustawić się za linii przed osobą serwującą którą była Sophia.

***
Pierwszy mecz wygraliśmy 25-10.
Drugi przegraliśmy 21-25.
Trzeci wygraliśmy 25-24.
A na czwartym był remis bo był koniec czasu 12-12.
Jake'owi dałam numer bo miałam ochotę na imprezę.
Gdy wróciłam do domu...Zastałam nie miłą sytuacje,nie mogłam uwierzyć własmym oczą a zobaczyłam...

~~~~~~~~~~~~~
Co zobaczyła Melanie...?

To outfit Melan!!

A to jej auto (BWM x7)!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A to jej auto (BWM x7)!

A tak stała początkowo drużyna Melki na siatce!!:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


A tak stała początkowo drużyna Melki na siatce!!:

Hejka misie!Podoba wam się?Jak tak to napiszcie a jak macie jakieś uwagi to też śmiało możecie pisać,jeżeli chodzi o ortografie to w opisie książki jest,że mam małą dysleksję więc możecie mnie poprawiać!!💋MIŁEGO DNIA/NOCY💗🫶BUŹKI🤞🤞

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Hejka misie!Podoba wam się?Jak tak to napiszcie a jak macie jakieś uwagi to też śmiało możecie pisać,jeżeli chodzi o ortografie to w opisie książki jest,że mam małą dysleksję więc możecie mnie poprawiać!!💋
MIŁEGO DNIA/NOCY💗🫶BUŹKI🤞🤞

886 słów.

Melanie Wilson  |Book I|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz