Stało się to pewnego jesiennego popołudnia. Przed moimi oczami stał czerwono włosy chłopak.
Zrobił krok w przód. Przed nim była droga pełna rozszalałych kierowców spieszących się do pracy.
Jego oczy nie były zwyczajne. Były bardzo nadzwyczajne.
-STÓJ!- Pomimo, że go nie znałam miałam przeczucie, iż coś mnie z nim łączy.
(Myśli Akashiego)
Kim ona do cholery jest, żeby mówić mi co mam robić. Nic nie rozumie a się wtrąca. Pomiot tego świata. Kto normalny chodzi w masce po ulicy.
-Zostaw mnie. TO ROZKAZ!-Kim był ten gościu?
-Nikt nie ma prawa mi rozkazywać. Rozumiesz?!
CISZA
-Nie skacz! Zgłupiałeś. Pewnie jesteś jakimś rozwydrzonym bachorem, który ma wszystko i próbuje zwrócić na siebie uwagę.
-ZAMILCZ. NIC DO MNIE NIE MÓW. ZAKAZUJE.- Jego ton był stanowczy.
-ZAKAZYWAĆ TO TY SE MOŻESZ, ALE NIE MI.
-MOGĘ ROZKAZYWAĆ WSZYSTKIM. A WSZYSCY MAJĄ SIĘ MNIE SŁUCHAĆ. A TY NALEŻYSZ DO TYCH OSÓB.- Jego wzrok był paraliżujący.
-CHYBA KPISZ NAIWNIAKU. ZWRACAJ SIĘ DO MNIE Z SZACUNKIEM.
Zrobiliśmy ten sam ruch w tym samym momencie. A nożyczki przeleciały idealnie koło głów.
(Akashi)
Kim ona jest? Nikt nie umie tego uniknąć.
-Interesujące, jednak zaraz skończysz pod autem.- Mówił to całkiem poważnie.
-Jak śmiesz, pomiocie społeczeństwa.
-Odezwało się. Ktoś musi dziś tam wylądować w ofierze. Skoro chcesz mnie powstrzymać. TO TY TAM WLECISZ.- Jego oczy mocno się otwarły. Miał dwa różne kolory tęczówki. Lewe oko zaczęło mu błyszczeć.
(W myślach Joki)
Jak to możliwe? Jak on zdołał mnie popchnąć? Oko Imperatora!
-Polecimy oboje w takim razie.
Nasze spojrzenia się skrzyżowały.
-JESTEM ABSOLUTEM! NIGDY NIE PRZEGRYWAM!-Powiedzieliśmy to w tym samym momencie.
Nie zdążyliśmy się ledwo pochylić. Już staliśmy znowu.
Czy to jest siła połączenia dwóch absolutów?! Taka moc?!
-Jak śmiałaś mnie dotknąć!
-CZAS ZACZĄĆ WOJNĘ!- Powiedzieliśmy to ze spokojem, ale głośnym brzmieniem.
Potem przeszliśmy przez rozszalałą ulice i rozeszliśmy się w swoje strony.
W naszych oczach skrzyła nienawiść.
***
Mam nadzieję, że się podoba. ^^ Wideo dla przypomnienia mocy Aka.
CZYTASZ
WOJNA ABSOLUTÓW
FanfictionKażdy ma swoją słabą stronę. Nawet Akashi Sejiuro. Czy oko Imperatora może przegrać? "Czy też tak czasem macie, że robicie coś odruchowo a potem tego żałujecie?" Dla tych, którzy sięgną, żeby to przeczytać: Miłego czytania.