Podziemny układ. Vendetta [18+]

Pogadanka

Dzień dobry w ten piękny, słoneczny, niedzielny dzień!

Jak mija Wam weekend?
Mam nadzieję, że cudownie! 

A jak Wasz początek roku?
Trzymam kciuki, żeby był pełen radości, sukcesów i pozytywnej energii. ❤️

A teraz do rzeczy – chwilę mnie tutaj nie było. Znowu. Ale mam dobre wytłumaczenie: nie próżnowałam!

Obiecałam Wam kiedyś, że choć czasami pisanie idzie mi wolniej, zakończę tę historię i dotrzymam danego słowa. I w końcu mam dla Was dobre wieści. 😀

Nie macie pojęcia, jak bardzo męczyło mnie to, że nie mogłam dać Wam zakończenia tej opowieści. Strasznie mnie frustrowało, że czasem brakuje mi czasu, że dopada mnie zmęczenie albo, najzwyczajniej w świecie, mam pustkę w głowie. Nawet jeśli szkic całości był ukształtowany w moich myślach, to "na papierze" nie chciał się pojawić. Ale wiecie co? Dzisiaj postawiłam ostatnią kropkę w szkicu, który zakończy serię.

Jestem z tego powodu niesamowicie szczęśliwa! W końcu mogę podzielić się z Wami konkretami. Nie znoszę zaczynać czegoś i tego nie kończyć – to chyba moje małe przekleństwo, bo w życiu czasem trzeba coś odpuścić. Ale tej historii nie odpuściłam i to dzięki Wam, Waszemu wsparciu i cierpliwości. ❤️

A więc, co dalej?

W zapasie mam 60 stron  tekstu, który przełoży się na około 10–12 rozdziałów ( bardzo możliwe, że jeszcze coś dopiszę, ale to już szczegół).

Czy będzie happy end? Oczywiście, że tak! Tego nie muszę trzymać w tajemnicy.  😅😅 A co do reszty już niedługo wszystko dostaniecie na piśmie.

I najważniejsze - kiedy publikacja?

Pierwszy z pozostałych rozdziałów opublikuję za tydzień.
Przez ten czas dopracuję tekst pod kątem fabuły, dialogów i płynności. Być może wprowadzę drobną kosmetyczną poprawkę w prologu, ale jeśli tak się stanie, na pewno Was o tym poinformuję.

Więc mamy umowę – widzimy się za tydzień z nowym rozdziałem! Nie mogę się doczekać, aż podzielę się z Wami kolejnymi fragmentami historii Zoe i Noah.

Trzymajcie się ciepło, dbajcie o siebie i do zobaczenia!

J ❤️