Cassidy's Point of view
Właśnie wróciłam z uczelni, mimo,że był to dopiero drugi tydzień nauki byłam wykończona,widocznie nie zdawałam sobie sprawy, że studia prawnicze są tak przytłaczające. Na podłodze nadal leżało parę kartonów, nie zdążyłam ich wypakować mimo, że mieszkam tu już 3 tygodnie. Obiecałam sobie w duchu, że w najbliższej wolnej chwili się za to zabiorę, na razie rzuciłam się na łóżko gdy nagle poczułam wibracje w kieszeni.
- Czego? - jęknęłam z irytacją. Tobyła Dakota, poznałyśmy się na uczelni większość zajęć mamyrazem, podobnie jak ja przeprowadziła się dopiero do tego miasta,więc tak naprawdę miałyśmy tylko siebie.
- Hej, jesteś zajęta? - usłyszałam w słuchawce.
- Nie, właśnie postanowiłam chwilę odpocząć.
- Nie chcę Ci przerywać chwili relaksu, ale chyba zapomniałaś, że miałaś mi oddać moje notatki z historii państwa i prawa.
- Fuck, faktycznie, już się zbieram, podwiozę Ci je.
- Okej, to czekam. Pa.
Podniosłam się z łóżka ciężko wzdychając, wzięłam klucze do samochodu ze stolika i te nieszczęsne notatki, wyszłam z domu zamykając drzwi. Było już dosyć późno, panowały egipskie ciemności, a na ulicy jeszcze nie świeciły się lampy, wsiadłam do samochodu i odpaliłam silnik,włączając światła, zamarłam. Postać ubrana na czarno stała dokładnie na przeciwko mojego samochodu, instynktownie, zamknęłam się w nim i obserwowałam w osłupieniu mężczyznę, a tak mi się przynajmniej wydawało, twarz zasłaniała czarna kominiarka ale po sylwetce można było wysnuć taki wniosek. Nie wiem ile trwała ta wzajemna obserwacja, ale po jakimś czasie uciekł, dopiero wtedy byłam w stanie odjechać...
Luke's Point of view
Dostałem nowe zlecenie, no w końcu.Mam porwać jaką córkę bogatego biznesmena, okazja jest idealna mała sama przyjechała do obcego miasta na studia, z dala od tatusia i ochroniarzy, którzy wszędzie za nią łazili. Jako, że mój gang ma zasięg ogólnokrajowy bez problemu namierzyliśmy ją, teraz już nie ma nic prostszego, musimy ją porwać, ja i mój oddział w Chicago. Najpierw muszę ogarnąć gdzie mieszka i kiedy będzie najlepsza pora by zniknęła bez śladu.
Postanowiłem dzisiaj wieczorem pójść pod jej dom i zobaczyć jak mieszka, wcześniej zajęliśmy się oświetleniem ulic tak na wszelki wypadek lepiej działać w całkowitym mroku.Byłem w okolicach garażu, gdy nagle zobaczyłem światła samochodu skierowane wprost na mnie, jak to możliwe, że nie usłyszałem, że laska wyszła z domu i odpala samochód?
Kurwa – przekląłem w myślach, nie wiedziałem co mam zrobić więc stałem i przyglądałem się na samochód, a po chwili uciekłem. Spierdoliłem sprawę, będę musiał wykonać zadanie w inny sposób, chociażby miało mi to zająć o wiele więcej czasu...
Wróciłem do mieszkania, od wejścia usłyszałem głos chłopaków, gdy zobaczyli mnie w progu pierwszy odezwał się Calum. - I jak? Czego się dowiedziałeś?.
Niczego, zjebałem sprawę laska mnie widziała. - odpowiedziałem ze złością.
Cooo? Jak to kurwa Cię widziała? - widziałem złość w jego oczach.
Normalnie, przed domem. Ale spokojnie przecież nie widziała mojej twarzy, znajdę inny sposób żeby do niej dotrzeć, teraz może być zbyt dobrze zabezpieczona, pewnie już powiedziała tatusiowi, głupia dziwka z bogatego domu.
Mimo, że na tym polega moja robota od paru lat, czyli porywanie bogatych księżniczek nadal nie mogę się przyzwyczaić jak bardzo puste są te laski. Naszym najczęstszym podstępem jest udawanie idealnych, wymarzonych książąt z bajek,każda na to leci. Razem z Calumem, Michaelem i Ashtonem działamy już od 3 lat, jesteśmy profesjonalistami w naszej dziedzinie. A ta mała będzie moją kolejną zdobyczą, czas zapoznać się z jej przeszłością.
Włączam laptopa i pierwsze co wyszukuje ją na portalach społecznościowych, ludzie są bardzo naiwni udostępniając tak wiele informacji o sobie, przecież mogą dostać się w niepowołane ręce, tak jak teraz. Wpisuje Cassidy Perez i już wiem wszystko, studiuje prawo na lokalnym uniwerku.
- O KURWA, nie wierzę... to ona.. -patrzę zszokowany na jej zdjęcie z ojcem.
- Czyli ta misja będzie miała dla mnie podwójną korzyść, również prywatną.. No Panie Hemmings,czas wrócić na studia, zabawa dopiero się zaczyna...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dokładnie Hemmings, zabawa dopiero się zacznie! :) Pierwszy rozdział za nami, jak wrażenia?
CZYTASZ
Uprowadzona | Luke Hemmings.
FanficNigdy nie uciekniesz od przeszłości, ona w końcu wróci ze zdwojoną siłą...