funny love

Amy

Zastanawialiście się kiedyś jak to jest być najładniejszą dziewczyną w szkole, mieć najlepsze ciuchy i być zapraszanym na wszystkie świetne imprezy? Powiem wam ze też jestem ciekawa jak to jest. Jestem Amy i mam 17 lat. Troche sie różnie się od reszty dziewczyn w szkole, dlatego nie mam zbyt wielu znajomych. To pewnie przez moją niezdarnosc która jest wręcz rażąca. Moja mama ciągle się zastanawia po kim to odziedziczylam i oczywiście twierdzi, że mam to po tacie a on zgania wszystko na naszego psa Klemensa. Wyjątkiem jest moja przyjaciółka Emily. Jest trochę dziwna i mało mówi, ale jak już coś powie to i tak dupy nie urywa. Mamy wspólną pasję jaką jest fotografia i to nas łączy! Mamy pokoj w ktorym wywolujemy zdjęcia. Kiedy tam jestem to czuje się wspaniale. W powietrzu unosi się zapach starych taśm filmowych i książek. Wszędzie dookoła wiszą zdjęcia i każde z nich jest dla mnie ważne. Przypominają mi wspaniale chwilę, które przeżyłam z moja przyjaciółka (bo w końcu nasza pasja jest fotografia dlatego wszystkie ważne chwile dokumentujemy robiąc zdjęcia).
Jutro będzie nasz pierwszy dzień w liceum. W sumie to zawsze nam się wydaje, że w nowej szkole będzie inaczej. Mówiąc inaczej mam na myśli ze lepiej niż dotychczas, ale zwykle to nic się nie zmienia a nasze wyobrazenia były błędne. Znowu będziemy siedziały przy osobnym stoliku na stołówce i po cichu bedziemy śmiały się z dziewczyn, które myślą że są kimś tylko dlatego ze mają silikonowe cycki, skaczą z pomponami, mają najlepszych chłopaków w szkole i samochody o których większość może tylko pomarzyć. Większość dziewczyn chciałaby taka być, ale czy to ma jakiś sens? Sama nie wiem, ale pewnie trochę ma, bo teraz chyba tylko to się liczy, więc życzcie mi powodzenia w nowej szkole!