Posłuchała go i z krwią ściekającą po rękach szła za nim.Widziała nóż i skupiła na nim całą uwagę tak że nie zauważyła kiedy się zatrzymał. Ocknęła się i znów usłyszała głos
-Teraz tu będziesz mieszkała.Ze mną.- weszli a ona ujrzała w pełni wyposażone mieszkanie przystosowane dla dwóch osób.Zapragnęła ujrzeć twarz skrytą pod kapturem i móc poczuć tańczący nóż na swym ciele.Przytuliła się i za chwilę odskoczyła z przerażeniem
-Alex!Jak mogłeś?-fala wspomnień zalała jej świadomość: kiedy ją przytulał, obejmował a potem chwila kiedy myślała że umarł...
- Cii, już jestem. Tu z tobą. Cały czas z tobą byłem.-Wiedziała że tu zostanie.