Tym razem postanowiłam, że nie będę w to wciągała Manon i załatwię to sama.
Camrose Ave, 14.
Pod ten adres mam się udać, ale co jest dziwne ? To, że skoś go kojarzę, tylko nie mogę sobie przypomnieć skąd.
Żeby nie rzucać się w oczy ubrałam na siebie mój ulubiony ciemny komplet ^załącznik^ i po cichu wymknęłam się z domu.
Nie musiałam mieć żadnej mapy czy czegoś, ponieważ tak jak wspomniałam skoś kojarzę tą ulicę, więc bez problemu się tam dostałam.
Rozejrzałam się w około w poszukiwaniu jakiś samochodów czy czegoś, ale otaczały mnie tylko domki jednorodzinne. Gdy miałam już zawrócić poczułam wibracje w kieszeni, okazało się, że to SMS.
Od numer nieznany : Dom na wprost.
No bardzo wielka podpowiedz, ale mając do wyboru powrót do domu, czy wejście do tego domu, to wolałam opcje numer dwa.
Wolnym krokiem przeszłam dzielącą mnie odległość i pociągnęłam za klamkę, która bez problemu ustąpiła. Gdzieś w głębi domu usłyszałam głosy, więc udałam się w tamtą stronę. Po drodze zauważyłam dużo ramek z zdjęciami, na których był na pewno Drew i...Ja.
Nie pamiętam, że miałam robione takie zdjęcie i w ogóle skąd ono się tu wzięło.
Przeszłam dalej, a tam oświeciło mi światło z jak się zdaję kuchni, ale co jeszcze bardziej mnie wystraszyło to, to że w tej kuchni, spokojnie rozmawiają sobie Manon, Jace i Drew, aaa i... Nathan. Zrobiłam krok w tył, ale niestety zostałam zauważona.
- Ella. - zaczęła Manon, ale ja jej gwałtownie przerwałam
- Bądź cicho Manon, po co miałam tu przyjść ?! - skierowałam się do Drew, którego nie miało być w mieście.
Wszyscy spojrzeli na siebie, jakby zastanawiali się czy mi powiedzieć, czy nie.
- Wiecie ta cisza, jeszcze bardziej utrwala mnie w tym, że jest coś co chcecie mi powiedzieć, więc słucham. - powiedziałam.
- Chodzi o to, że...
- O to, że w naszej szkole jest szpieg, który wszystkie informację przekazuję Rebecce. - powiedział Nathan.
- Dobra, zgaduję, że nie wiecie kto jest tym szpiegiem ?
- Nie ,nie wiemy - odparł cicho Jace, który siedział w najciemniejszym kącie w pomieszczeniu. - Ale się dowiemy, mamy czas do balu.
Coś mi się zdaję, że szpieg nie jest w naszej szkole, on jest w naszej paczce. - pomyślałam i dokładanie przyglądnęłam się każdej osobie w pomieszczeniu. - Tylko kto to jest ?
......................................................................................................................................
Hej :)
Ten rozdział jest taki sobie, już teraz informuję, że w :
- poniedziałek, wtorek, środę, czwartek. - rozdziału nie będzie. Z prostej przyczyny : szkoła. Następny tydzień będzie dla mnie trochę ciężki, więc niestety, ale wszystko mam nadzieję wróci do normy już 18 września :)))
Jutro , w sobotę i niedzielę - rozdziały będą normalnie dodawanie około godziny 21.
CZYTASZ
Stop with you ✅
ChickLitCoraz szybciej i szybciej by w końcu zatrzymać się przed tobą. Ona - Ella Whitman, 18 letnia dziewczyna, która nie szukała przygód, ale czysty przypadek to zmienił. Ella zawsze była zdecydowana nie ociągała się z odpowiedzią, wiedziała czego chcę, a...