Ściana wybuchła dosłownie kilka kilka kilka kilka kilka razy . A do gildii wleciał wielki s-smok! I zaatakował Lucy dosłownie próbował ją rozszarpać. Po próbie tak zwanego zjedzenia, porwał ją zlapał łapamii odleciał.
-C-Co się stało
-Zabrał ją
-Trzeba natychmiast wyruszyć-rozkazała Erza-Aries zostajesz nie panujesz jeszcze nad swoimi mocami-powiedział Natsu
A-Ale...
-Żadne ale, zostajesz
-Ok!-miałam już swój
W dzień wyjazdu wsiadłam do wozu, spostrzegłam że jedzie z nami chłopak o niebieskich włosach.
**TIME SKIP**
Gdy dotarliśmy na miejsce odrazu wysiadłam z wozu i wszystkim sie pokazałam/
-CO TY TU ROBISZ!-krzyczeli na mnie wszyscy
-Przyjachałam-wzruszyłam ramionami i wtedy stało sie coś niezwykłego Gray odleciał na drugą strone góry na której staliśmy.
Byłam strasznie zdziwiona mój strój stał sie czarną sukienką a włosy zmieniły kolor na pomarańczowy i paliły sie, w moich rekach pojawił sie ogień koloru różowego.
WOW-krzyknął Natsu-Ty jesteś zabójcą smoków kreacji.
-Ale jak?
-Niewiem ale jesteś zajebista-krzyczał Gray
Prychnełam tylko i przytuliłam sie do Natsu.
-A to za co?-szepnął mi do ucha
-Za nic-uśmiechnełam sie do niego i poszliśmy wszyscy dalej
Dotarliśmy do wielkiego wulkanu tu miała rozpacząc sie bitwa o Lucy, może i jej nie lubiłam ale nie zamierzałam jej zostawic...
*****
I jak wam sie podoba? Mam nadzieje że jest dobry ^^
CZYTASZ
Zagubiona w myślach.
AksiCześc nazywam sie Aries mam 16 lat i opowiem wam pewną Historie...