Myślałam, że na imprezę mojego braciszka przyjdzie może około 15 osób, a nie 100. Miałam być na niej Manon, ale nigdzie nie mogę jej znaleźć, więc zaglądam do każdego pokoju, aż trafiam do pokoju, który przez parę dni zajmuję Drew i właśnie tam znajduję moją przyjaciółkę w dwuznacznej sytuacji z moim braciszkiem, więc żeby nie przeszkadzać "gołąbeczką" wycofuję się po cichu i z powrotem schodzę na dół.
- Ella. - odzywa się ktoś za mną, ale gdy się odwracam nikogo nie ma. - Jesteś taka słaba, taka nie potrzeba, stwarzasz tylko problemy...Dla nikogo nic nie znaczysz, nawet dla niego. - szepczę tuż przy moim uchu,a ja od razu rozpoznaję kto to jest.
- Czego chcesz, Jace ? - pytam.
- Hmm...żebyś wyjechała z miasta, żebym nie musiał cię nigdy więcej oglądać - mówi.
- Co ja ci takiego zrobiłam ? - szepnęłam i odwróciłam się w jego stronę, by ujrzeć jego zmęczone tęczówki przepełnione bólem i strachem.
- Zignorowałaś moje uczucia. - mamroczę.
- Nie rozumiem. - mówię i podchodzę do niego bliżej.
- Ella, ja...Kocham Cię. - mówi cicho, ale na tyle głośno żebym usłyszała.
- Jace, j-ja... - nie mam pojęcia co odpowiedzieć, bo przecież nie mogę zmusić samej siebie, żebym pokochała innego chłopaka niż Nathan'a.
Tak przyznam to...Jestem zakochana w Nathan'ie Monasterio, ale on tylko się mną bawi, więc to nie ma głębszego znaczenia.
I właśnie, gdy mam udzielić tej bolesnej odpowiedzi, za Jace'm pojawia się postać Drew, która natychmiast odciąga go ode mnie, a następnie znika w tłumie.
- El, wszystko okej ? - nawet nie wiem kiedy podeszła do mnie Manon i zaczęła zadawać różne pytania.
- T-tak. - szepczę i na szczęście powstrzymuję się od płaczu. - Muszę stąd wyjść. - Nie czekając na odpowiedz przyjaciółki przepycham się przez tłum ludzi i wychodzę na zewnątrz.
[..] Miłość nigdy nie ustaję,
nie jest jak proroctwa, które się skończą,
albo dar języków, który zniknie,
lub ja wiedza, której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy,
i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
.......................................................................................................................................
Nie wyobrażam sobie zakończenia, tego opowiadania, po prostu nie mogę, tak bardzo się do niego przywiązałam, ze trudno mi je zakończyć,ale no cóż kiedyś trzeba to zrobić...
EPILOG - NIEDZIELA. :(((
CZYTASZ
Stop with you ✅
ChickLitCoraz szybciej i szybciej by w końcu zatrzymać się przed tobą. Ona - Ella Whitman, 18 letnia dziewczyna, która nie szukała przygód, ale czysty przypadek to zmienił. Ella zawsze była zdecydowana nie ociągała się z odpowiedzią, wiedziała czego chcę, a...