Daddy || Harry Styles

3.

- Mamo! - Helen przybiegła do szatni, gdzie czekałam na nią by się przebrała. - Zobac!

Skończyła już trzy latka i nawijała jak stara baba. Pokazała mi obrazek. Zdziwiłam się, że były na nim cztery osoby.

Dwoje dzieci bardzo do siebie podobnych, ja i... Tata. Ale nie przypominał Zayna. Kojarzył mi się z kimś, ale talent artystyczny mojej córki pozostawiał wiele do życzenia.

- Helen, kochanie, kto to jest? - spytałam, a broda mi drżała.

- To ja, ty, tatauś i mój blacisek. - dyskretnie otarłam słone łzy.

- Piękne kochanie. - szyvko założyłam jej kurteczkę i zabralam do auta.

Z piskiem opon ruszyłam do domu.

Byłam zagubiona, a w pustym domu okropnie samotna. Helen pobiegła do swojego pokoju, a ja zabrałam się za przygotowanie obiadu.

Pół godziny później usłyszałam dzwonek do drzwi. To Lili. Córka sąsiadki. Jest w tym samym wieku co Helen, często się razem bawią, zaraz za nią pojawiła się Julia jej mama, moja najlepsza i jedyna przyjacióka.

- Ymmm... Spagetti.

- Zjesz?

- Nie, jesteśmy po obiedzie. - rozsiadła się w kuchnia, a ja nastawiłam wody na herbatę.

Wyjełam obrazek Helen i pokazałam Julii. Uniosla brwi.

- Wow. Co to?

- Sama się zastanawiam. - mruknełam smutno siadając przy stole. - Powiedziała, że to jej brat i tata.

Julia roześmiała się serdecznie.

- To znak, że musisz znaleś sobie faceta.

- Pffff.... Daj spokój! - zaśmiałam się sztucznie.

Julia nie znała prawdy. I nie pozna.

Zadzwonił telefon.

- błagam, chociaz ty!

- Ymm, o co chodzi Harry? - pytam a widząc zainteresowane spojrzenie Julii przewracam oczam.

- Może ty masz dzisiaj trochę wolnego czasu? Wszyscy są zajęci..

Patrzę na przyjaciółkę, kiwa twierdząco i entuzjastycznie głową. Porusza bezgłośnie ustami mówiąc "tak".

- Jasne.

______________

No i jak Wam się podoba?
Komentujcie, będę wdzięczna za Wasze cenne gwiazdeczki :)

Pozdrawiam,

~Hazza-22