U góry Alex
___________________________
Alex
Właśnie wracam z imprezy na którą poszłam wraz z moją przyjaciółką Hope.
I..zapomniałam się przedstawić , jestem Alexandra Black , przyjaciele mówią na mnie Alex , mam 17 lat a niedługo już 18 ,jestem raczej niska i bardzo szczupła , wiem że jestem naturalna , ach - nie żywię miłością do plstików , sory
Szłam już 10 minut i pomimo że mam mocną głowę do alkoholu ,dzisiaj dałam popalić .
Idąc usłyszałam że krzaki zaczeły się ruszać , zignorowałam to i szłam dalej , później myślałam że mam jakieś zwidy , ale zobaczyłam postać mężczyzny ubranego całego na czarno.
Szedł kilka metrów ode mnie , przyśpieszyłam nieco kroku , mężczyzna to zauważył i zaczął za mną biec.
Cały wypity alkohol nagle wyparował.
Biegłam ile sił w nogach aż nagle schowałam się w jakimś zaułku .
Poczułam silne dłonie oplatające moją talie , a później głos
-Teraz mi nie uciekniesz księżniczko-szepnął a mi zaczeły trząść dłonie i poczułam łzy napływające mi do oczu .___________________________
No heej! Witam z pierwszym rozdziałem ;)
Będą się one pojawiały co 3 dni , myśle że ta historia się wam spodoba i ..
145 słów ❤ szczerze mówiąc myślałam że będzie mniej , a tu prosze ,:)
Do następnego! :*